Wymieniłem koło pasowe wrzeciona bo było plastikowe i uszkodzone. Znajomy tokarz po pół roku - dotoczył. Dorobiłem wałek podnoszenia wrzeciona ( nie było). Dołożyłem trochę smaru. Zainstalowałem przełącznik prawo - lewo, i wszystko śmiga jak należy.

Szanowny Aqater - mówisz i masz

Właśnie zakończyłem remont WS-15. Oto jak dorobiłem wałek powrotu. Dopasowałem średnice wałka do otworu fi20, aby płynnie przemieszczał się w otworze. Zmierzyłem zęby wałka dźwigni wysuwania wrzeciona - wyszło 5mm. Zamocowałem na tokarce wałek i zrobiłem znaki co 5mm. Żeby ułatwić pracę naciąłem wałek na ok 5mm w głąb 10 razy szlifierką kątową w miejscach zębów. Od początku wałka pilnikiem trójkątnym nacinałem prawidłowy kształt zębatki - oczywiście często sprawdzając pasowanie. Dopasowane zęby wchodziły płynnie i przemieszczały wrzeciono. Zostawiłem ok 10 mm za zębami i skróciłem wałeczek. Oczywiście dotoczyłem ok 10 mm gniazdo na sprężynę. Całość zajęło mi to ok 2 godziny.