Znaleziono 4 wyniki

autor: szymo23
18 gru 2012, 10:23
Forum: Na luzie
Temat: Ręce opadają...
Odpowiedzi: 122
Odsłony: 7985

Miki tu się z tobą zgodzę. Ale pytanie skąd to się wzięło - co tak na Polaków wpłynęło że do dnia dzisiejszego mamy taką mentalność. Logiczne jest chyba że żeby coś mieć trzeba na to zapracować lub ukraść. Kradzież to raczej nie nasza domena, a praca wygląda na to że jest adekwatna do tego jak wygląda nasza gospodarka czyli nędznie. Co można z tym zrobić bo jak patrzę na przeszłość to chyba było się poddać.
autor: szymo23
17 gru 2012, 22:53
Forum: Na luzie
Temat: Ręce opadają...
Odpowiedzi: 122
Odsłony: 7985

Wynika z tego jedno równanie Chińczyki takich problemów nie mają. Przewidując przyszłość będziemy tak pracować że zbankrutują. I co dalej - nie będzie niczego ?
autor: szymo23
16 gru 2012, 11:24
Forum: Na luzie
Temat: Ręce opadają...
Odpowiedzi: 122
Odsłony: 7985

Można znieść ZUS wtedy poziom życia wzrośnie o około 50% będzie się na pewno lepiej żyło. I tak w większości przypadków płacisz ci co czekają w kolejce z NFZ to renciści i emeryci. A odnośnie akordu - system nie dla wszystkich, tam gdzie jest myślenie akord nie istnieje. Zasada jest jedna by mieć tyle ile ci potrzeba . Będziesz miał więcej będziesz leniwych - tak po prostu jest. Sam w sobie to za obserwowałem skończył się kredyt to mi się przestało chcieć.
autor: szymo23
16 gru 2012, 01:32
Forum: Na luzie
Temat: Ręce opadają...
Odpowiedzi: 122
Odsłony: 7985

Wszystko jest mozliwe,ale stawki za pracę musiałyby ostro poszybować w górę - podział ryzyka.[/quote]

Ten system sprawdzałem - najgorszy z możliwych kończy się katastrofą. Na początku byłem zdziwiony była efektywność, potem przestali pracować bo było za dobrze - kasa jest to poco się starać. Potem naciskałem na produkcję to zaczęły się szantaże i strajki. Zatrudnianie nowych nic nie pomagało stara ekipa szybko się rozprawiała z młodymi. Brak perspektyw - kilku zwolniłem , to reszta przestała w ogóle pracować -trwało to trochę aż w końcu wywaliłem wszystkich, zatrudniłem nowych zielonych, i o dziwo wszystko ruszyło kilkakrotnie lepiej z połową wcześniejszego składu. Jednym słowem nie rozpieszczać dawać tyle by starczało. Najlepszy system to akord dostaje tyle ile zarobi, zarabia tyle ile mu potrzeba i wszyscy zadowoleni. A cała mądrość w naturze zjesz za dużo to się porzygasz za mało to będziesz głodny. Niema wyjścia każdy musi dostać tyle ile potrzebuje nic więcej. Jednym słowem trzeba zapitalać, albo wojna. A najbardziej boje się emerytury od widoku tej kasy może mi odpitolić. Dla mniej i bardziej zdołowanych bankructwem lotu pozdrowienia.

Wróć do „Ręce opadają...”