krzysiekgrab pisze:Bazujemy maszynę, mamy punkt, np. 0,0,0 i od tego punktu pracujemy. Punkt wymiany narzędzia określamy we współrzędnych maszynowych, które to zawsze pozwolą nam wrócić do dowolnego punktu(np. wymiany narzędzia, czy pomiaru jego długości). Nie powinno być tutaj większego problemu.

no to akurat rozumiem tylko zastanawiam się nad tym ze każdy program używa pewnych współżędnych i będę musiał po wygenerowaniu ścieżek przez jakiś program korygować współrzędne i na tym polu nie mam doświadczenia bo przydałaby się jakaś funkcja która na początku każdego programu określiłaby właśnie ten taki bazowy punkt i potem niezależnie od współrzędnych absolutnych i przyrostowych zawartych w g-code mógłbym dojechać do punktu wymiany i bez problemu dokonać wymiany narzędzia.
Stąd moje pytanie czy jest taka funkcja i jaki ma kod i parametry?

krzysiekgrab pisze:piszemy makro(taki "podprogram" i przypisujemy go do funkcji m6. I teraz niezależnie, gdzie wrzucimy m6( programy cad robią to automatycznie- zawsze tam gdzie zdefiniujemy kilka narzędzi) zostanie wykonany nasz podprogram.

jedyny problem jaki mi się nasuwa wpisaniu wymiany w program zamiast pisania makro to to że punkt wymiany jest stały dla każdej operacji ( różnych obrabianych detali) program frezujący używa różnych współrzędnych przyrostowych i absolutnych i tu jest problem bo za każdym razem musiałbym obliczać i ustawić parametry programu tak aby w chwili potrzeby wymiany narzędzia głowica dojechała w ten sam punkt. Z drugiej strony makro napisał bym raz i można by je używać w różnych programach frezowania zmieniając tylko numer narzędzia ( przynajmniej tak mi się wydaje).
Stąd moje pytanie czy w Machu jest jakiś punkt przestrzenny który możemy zdefiniować raz dla maszyny i potem od tego punktu podawać współrzędne. ułatwiło by to bardzo sprawę bo na początku obróbki taki punkt byłby w stałej odległości od punktu wymiany narzędzia i można by to raz zdefiniować.

I jeszcze jedno jak jest z tymi wyłącznikami czy jest jakaś funkcja w machu G-code która umożliwia sterowanie wysłanie sygnału do wybranego pinu?

margor pisze:Na filmikach jest przykład, że da się to zrobić.

nie wiem o co chodzi ale to jakis nieznany dla mnie format o rozśeżeniu .3gp
po kliknięciu otwiera sie jako plik w notepad a w srodku same kszaczki

krzysiekgrab pisze:gdy w g-kodzie pojawi się kod m6 z numerem narzędzia, zostanie wykonane makro, które mogło by wyglądać tak: przejazd na miejsce wymiany narzędzia, odkładamy narzędzie(karuzela znajduje się w ostatniej, używanej pozycji), następnie następuje obrót karuzeli o zadany kąt, tak aby umożliwić pobranie nowego narzędzia. Teraz przejazd na punk pomiaru długości narzędzia, lub powrót do wstrzymanej pracy. Mach steruje karuzelą jak normalną osią obrotową.

No to by wszystko załatwiło sprawę. Ustawie karuzele jako obrotową óś "C" i wtedy zależnie od ilości narzędzi odpowiedni podział okręgu wystarczy. Zastanawia mnie tylko jeszcze jak wykombinować mocowanie i luzowanie narzędzia. Przychodzi mi do głowy wykorzystanie któregoś z wyjść będę dysponował dwoma portami więc chyba wystarczy- np stan wysoki będzie jako luzowanie a stan niski jako zamocowanie narzędzia.
Mam tylko jeszcze takie pytanie czym różni się makro od kolejnych ścieżek programu bo przecież jest też ono pewnym programem więc co je wyróżnia że mówimy o MACRO?

krzysiekgrab pisze:Imo można napisać makro w machu, który wszystkim mógłby sterować, lub zostawić wszystko dla sterownika PLC, który byłby wyzwalany jednym wyjściem z macha, a po skończeniu "dawałby znać" dla macha, że skończył. Krzysiek

No dobra ale jak to się podłącza elektronicznie w machu wybieram narzędzie np nr5 i jak reaguje na to MACH3?
Mogę prosić o więcej szczegółów!

Witam
Planuje budowę magazynka jak na foto poniżej




Założenia są takie
1) Magazynek karuzelowy ok 20 narzędzi
2) oprawki ISO 40/ER32
3) mocowanie we wrzecionie za pomocą specjalnego grzybka ( końcówki wkręconej w oprawkę)

Przykładowy schemat ( przekrój takiego systemu ) poniżej






Ma to działać następująco:
Magazynek jest zainstalowany na końcu stołu i oprawki skierowane do góry końcówkami
w chwili wymiany narzędzia stół podjeżdża w punkt wymiany który jest osią oprawki.
głowica opuszcza się na zaprogramowaną wysokość i zwalniany zamek który blokuje oprawkę w uchwycie
oprawka jest zainstalowana.
po obróbce wraca na swoje miejsce poprzez zluzowanie blokady
wrzeciono podnosi się
magazynek obraca się podając kolejne narzędzie (oprawkę). itd....
jeszcze dojdzie do tego kontrola długości i może coś jeszcze ale nie o to chodzi.

Nie wiem jakich sygnałów użyć i jak to wysterować z programu bo potrzebował bym ajkoś sterować obrotem karuzeli tak aby wybrać odpowiednie narzędzie i włączyć i zwolnić blokadę oprawek lub może jakiś specjalny układ który całóściowo realizował by część programu związaną z wymianą narzędzia.

Czy ktoś już robił coś takiego lub w podobny sposób?