Możesz mieć 1.4Nm przy 60rpm

Silniki indukcyjne mają tzw charakterystykę napięciowo częstotliwościową u/f.
Moc = Moment * Obroty.
Prąd = Moment * stała silnika (bardzo upraszczając)
Moc = Napięcie * Prąd


Więc załóżmy, że mamy wrzeciono, które osiąga moc 7kw przy 24.000 rpm (obroty nominalne) i jest zasilane nominalnie 400V (prąd nominalny 17.5A). Jeśli zmniejszmy obroty silnika np. falownikiem do 3000 to proporcjonalnie też musimy zmniejszyć napięcie. Czyli ok. 50V. czyli 17,5 * 50 =0,875W.

A teraz policzmy z mechaniki.
7kW = Moment * Obroty czyli przy tym samym momencie i 3000rpm będziemy mieli 0.875kw


Podobnej wielkości silnik 3000rpm nominał będzie miał taką samą moc. Różnica będzie tylko taka że będzie zasilany 400V ale nominalny prąd będzie 2.2A

A czy zastanowiłeś się kiedyś ile w cenie towaru jest marki a ile kosztów produkcji?
Dlaczego dżinsy Boss albo Pierre Cardin są ponad dwa razy droższe od Big Star czy Wrangler? Przecież nie są jakościowo lepsze. To cena za markę.
Podobnie jest s silnikami, Za Bosha czy Siemensa zapłacisz więcej niż za nawet lepsze silniki mało znanego producenta.

Ale tak poza anegdotami to moc silnika to moment razy obroty, więc przy takiej samej mocy silnik o mniejszych obrotach będzie miał odwrotnie proporcjonalnie większy moment.
Inna sprawą jest, że dwa silniki o podobnej wielkości mogą się znacząco różnić mocą. Jeśli silnik będzie miał dwa razy większe obroty, to w tej samej obudowie będzie dwa razy większa moc. To jest właśnie tajemnica wrzecion wysokoobrotowych, które w stosunkowo niewielkom korpusie "mieszczą" wiele kilowatów. Po prostu gdyby w obudowę wrzeciona 7kW 24.000 rpm włożyć silnik 3000rpm to miałby najwyżej 1kW mocy.