Raczej nie.
Koszt maszyny Kimla która to potrafi frezować to od ok. 130 tys zł.
Nie znam tokarek cnc w podobnej cenie które umożliwiały by symultaniczną interpolację trzech osi i w tym wrzeciona przy takim skoku lini śrubowej.
Tanie tokarki cnc nie mają serwonapędu na wrzecionie, co w tej sytuacji jest raczej niezbędne.

Maszyny nadające się do obróbki ślimaków:

http://kimla.pl/magazyn/102,plotery_prz ... e_CNC.html

Do tego potrzebna porządna oś obrotowa:

http://kimla.pl/magazyn/171,produkt,OS_ ... LIWNA.html


P.S. Oprogramowanie to też technologia. I to coraz bardziej znacząca. Pewnie spotkał się Szanowny Kolega ze skrótem IT?

Czy ja Szanowny Kolego pisałem że to niemożliwe do wykonania?

Pisałem, że :
"Generalnie jest to wykonalne w drogich programach do modelowania 3D, ale i tak jest to bardzo kłopotliwe. "

Z powodu problemów technologicznych taki ślimak potrafi kosztować kilka tysięcy złotych pomimo, że materiał na niego kosztuje ok. 200zł. Robienie tego ślimaka metodą tradycyjną (czyli CAD i CAM) zajmuje wiele godzin. Jest to sopwodowane właśnie bardzo kłopotliwym projektowaniem i nieoptymalną ścieżką narzędzia, która jest generowana w programach CAM.

Firma Kimla do swoich maszyn opracowała oprogramowanie do parametrycznego generowania ścieżki do obróbki metodę obwiedniową, która skraca cały proces z 8 godzin do 45minut. i nie jest wymagane posiadanie jakiegokolwiek innego programu CAD czy CAM.
Najczęściej docelową jakość powierzchni można osiągnąć nawet po jednym przejściu osi.
Do tego typu obróbki potrzebna jest sztywna maszyna ponieważ frez zbiera na raz materiał z całej grubości materiału. Moc wrzeciona nie powinna być mniejsza niż 7kW.

Technologia dotyczy przede wszystkim oprogramowania do generowania tej ściażki narzędzia. Film przedstawia efekt jej pracy.

Mam propozycję.
W dowolnym oprogramowaniu zaprojektuj i wygeneruj ścieżkę dla ślimaka o zmiennym skoku, zmiennej średnicy i zadanym profilu rzutu wgłębienia.
Podkreślam, nie zadanym profilu prowadzonym po prowadnicy tylko zadanym profilu rzutu. Chodzi w skrócie o to aby cień rzucony przez ten ślimak miał rowki w kształcie w/w butelki (oczywiście w miarę możliwości geometrii 3D).
Zmienny skok powoduje zmienne pochylenie profilu wycinającego co deformuje rzut (cień) rowka, a temu właśnie należy zapobiec.

Generalnie jest to wykonalne w drogich programach do modelowania 3D, ale i tak jest to bardzo kłopotliwe.

Tak czy inaczej, kto zetknął się z tym tematem wie w czym problem.

Niestety to nie jest takie proste.
To jest ślimak do transportu i pozycjonowania butelek w liniach rozlewniczych.
Niestety najczęściej są to ślimaki ze zmiennym skokiem i ze zmiennym profilem rowka.
Profil musi się zmieniać ponieważ kształt rzutu musi być dopasowany do kształtu butelki w pozycji stojącej niezależnie od pochylenia lini śrubowej.

W większości oprogramowania CAD nie da się tego narysować wprost, trzeba strasznie kombinować, a i tak efekty są często mizerne.
Dodatkowo wykonanie tego ślimaka taką metodą jest strasznie czasochłonne -nawet wiele godzin.

Firma Kimla opracowała specjalną technologię rozwiązującą te problemy.
Wystarczy wczytać profil butelki (np. dxf), podać skok początkowy i końcowy oraz długość rozbiegu i wybiegu. Ślimak jest gotowy w 45 minut.

http://kimla.pl/index.php?mid=8&vid=17