Znaleziono 2 wyniki

autor: Mariuszczs
17 mar 2008, 12:11
Forum: Mechanika
Temat: kompresor malarski
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 16111

skoti pisze:Akurat wylacznik ciśnieniowy ze złomu nie jest dobrym pomysłem :twisted:
oczywiście lepiej kupić na allegro ( też ktoś wytargał na złomie z kompresora )
wiadomo co nowe to nowe ale ten co mam w kompresorze chodzi cały czas bezawaryjnie i reszta co mam są w pełni sprawne
autor: Mariuszczs
16 mar 2008, 17:59
Forum: Mechanika
Temat: kompresor malarski
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 16111

Ja używam około 4 lat kompresora zbudowanego na sprężarce od IFY.
Zrobiłem go na butli 50 litrów po LPG. Jest napędzany silnikiem poniżej 1 kw.
Sprzęt jest bezpieczny bo:
- ciśnienie rozrywające butle tak jak ktoś napisał w temacie powyżej 100 bar, robocze 25
- posiada wyłącznik ciśnieniowy - przy ciśnieniu 8 bar zatrzymuje silnik i ponownie go włącza jak ciśnienie spadnie
-zawór bezpieczeństwa upustowy 10 barowy
- moc silnika właściwie nawet nie pozwala nabić 10 barów bo silnik się zatrzymuje nie potrafiąc pokonać oporów
- właściwie kompresor powinien stać w innym pomieszczeniu niż się maluje bo zasysa farbę oraz kurzy

Co do sprężarki do malowania podłączam do niej drugi większy zbiornik żeby mieć ten zapas powietrza, sprężarka jest właściwie zajechana ( zużyte pierścienie, rysy i próg na cylindrze, nigdy oleju w niej nie wymieniałem) a mimo to działa i maluje na niej na raz powierzchnie ok 1m2. Gdyby nie była by zużyta pewnie by można malować bez przerw.
Także jak ktoś ma jakąś sprężarkę od ciężarówki w swoich zbiorach warto zrobić jej przegląd i zbudować kompresor. Sam zrobię drugi tylko zdobędę nie wytłuczoną sprężarkę
Koszt butli to max 30 zł na autoszrocie, wyłącznik ciśnieniowy często można na zwykłym złomie znaleźć ( mam już 4 sztuki na zapasie :) )

Niestety mały pistolet ( z małą dyszą )nie jest rozwiązaniem raczej bo on powoli maluje i ilość powietrza potrzebna do pomalowania elementu będzie taka sama. Różnice w pobieraniu powietrza można odczuć na jakimś starej konstrukcji pistolecie i nowym. Sam się przesiadłem na nówkę za 60 zł z allegro i jestem zadowolony.

Wróć do „kompresor malarski”