oczywiście że z brązu - pisałem w pośpiechu

Na tych mosiężnych możesz kasowac luzy, ew wynienic je na nowe. Wymiana na toczne jest nierealna raczej ze względu na ich wymiary.

złom jest zwykle po max 50 groszy, a najkrutsza wersja TR45 waży niecałe 2 tony

Mi się wydaje że ta maszyna nie ma słabych punktów - mój egzemplarz chodzi już co najmniej 10 lat bez pompy olejowej, wcześniej był w FSO na produkcji i koła zębate nie mają uszkodzeń. Łoże jest powycierane, ale wiek robi swoje. Wszelkie koła w skrzyni posuwuw też są w super stanie. W skrzynie posuwuw jest taka przekładnia chyba na 14 kołach zębatych która daje 5 przełożeń i w niej lubi wysiąść któraś z 2 sprężynek w mechanizmie w wałku. Ale żeby koła zębate wysiadły i wałek się skrzywił

a ile kosztowała ta maszyna ?

Ja mam 250mm uchwyt, ale na allegro widziałem niedawno zabierak pod uchwyt 315 wiec jest szansa że będzie pracować bezkolizyjnie z łożem. Wogóle masz na wrzecionie nakręcony jakiś zabierak ? Jeśli masz to mierzysz średnicę tarczy i już wiadomo.

DTR posiadam, ale z dostępem do ksero lipa, jak nie dostaniesz to pomyslimy nad obcykaniem tego aparatem.