Taki mały rozmiar to chyba kłopot rzeczywiście, ale można nóż większy np 16 mm dać do freozwania od spodu o te 4 mm - sam mam taki z 32 podfrezowany na 25.
Frezuje się nie na całej długośći bo z przodu jest mocowanie i dodatkowo ten kawałek niefrezowany stanowi usztywnienie opierając się o imak.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Noże składane i płytki wieloostrzowe”
- 30 sty 2009, 12:52
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Noże składane i płytki wieloostrzowe
- Odpowiedzi: 32
- Odsłony: 12632
- 30 sty 2009, 09:34
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Noże składane i płytki wieloostrzowe
- Odpowiedzi: 32
- Odsłony: 12632
Jeżeli jest amatorem to pewnie jak ja - kupi na alegro płytki z przypadkowym promieniem bo paczka będzie kosztować 40 zł a nie 200 ( czy ile tam ), następnym razem trafią się z innnym promieniem itd.
No i problem gładkości powierzchni nie musi rozwiązać płytka.
Pytanie - czy kupujesz stal o okreslonym gatunku, czy bierzesz co pod ręką, ze złomu itd. Bo te przypadkowe stale to mi zawsze poszarpane wychodzą.
Drugie co to czy maszyna nie ma drgań za dużych, luzów itd.
Jak zawsze polecam kupić noże składaki. Dobre noże to wygoda oprócz jakości toczenia. Nie trzeba ostrzyć, do wszystkich stosujesz jedną podkładkę ( bez mierzenia ) lub wcale jak wysokość spasuje. Obrucisz płytkę i masz jeden wymiar cały czas. Na pewno ze składaków będziesz zadowolony, płytki mają sporo krawędzi do wykorzystania i jak wykruszysz to nie kupujesz nowego noża tylko obracasz płytkę lub zakładasz nową.
No i problem gładkości powierzchni nie musi rozwiązać płytka.
Pytanie - czy kupujesz stal o okreslonym gatunku, czy bierzesz co pod ręką, ze złomu itd. Bo te przypadkowe stale to mi zawsze poszarpane wychodzą.
Drugie co to czy maszyna nie ma drgań za dużych, luzów itd.
Jak zawsze polecam kupić noże składaki. Dobre noże to wygoda oprócz jakości toczenia. Nie trzeba ostrzyć, do wszystkich stosujesz jedną podkładkę ( bez mierzenia ) lub wcale jak wysokość spasuje. Obrucisz płytkę i masz jeden wymiar cały czas. Na pewno ze składaków będziesz zadowolony, płytki mają sporo krawędzi do wykorzystania i jak wykruszysz to nie kupujesz nowego noża tylko obracasz płytkę lub zakładasz nową.