Trafiają się okazje, ale grosza nie miałem bo bym je dziś poraz kolejny oliwił

http://allegro.pl/plyta-traserska-linia ... 23154.html

http://allegro.pl/linial-do-loz-1500-mm ... 45322.html

Na allegro jest właśnie liniał 2500mm, wcześniej był taniutko 1500mm i 1000mm.

Może stalka szlifowana i przejechać na płasko najdłuższym kantem po całości.

może wstaw tam kawałek żeliwa, albo brązu ( jeśli skrobiesz to złapiesz płaszczyznę też wstawki )

będziesz te prowadnice skrobał, wyklejał, zaklejał ? Najlepiej jakbys zakleił całośc.

Właśnie w jednej książce wyczaiłem że skrobnięcie zdejmuje 0,01mm a wcześniej czytałem w innej o 0,002mm. Pewnie różne skrobaki

takie tabelki też wynalazłem:

tujka fabrycznie raczej nie była skrobana - i tu mam pytanie czy tuj 50 ma hartowane łoże ?

o takiego mi się nie udało

wogóle to chcesz usunąc rysy, czy z nierównym oporem ci się przesuwa ten suport ? Bo rysy są brzydkie ale mogą byc

Jak już wróciliśmy do skrobania to na tym filmie co dawałem ostatnio to widac że skrobak jest w na pewnym odcinku elastyczny - jeszcze tego nie wypróbowałem, ale wydaje mi się że to poprawi ślad po skrobnięciu i nie będzie taki poszarpany . U krisa wychodzi jeszcze gorzej bo tam są głębokie rysy.
Próbowałem nieraz skrobać, ale niestety właśnie wychodziło to tak jakby skrobak podskakiwał wzdłuż lini skrobania. Oglądałem nieraz wyskrobane profesjonalnie powierzchnie i znacznie się różniły od moich osiągnięć


tyle co widziełem honowanie to się różni znacznie od szlifowania bo przy szlifowaniu ściernica układa powierzchnię a przy chonowaniu powierzchnia układa ściernicę
honowanie niewiem czy zdejmuje matariału na tyle żeby zmienic średnicę, ale napewno ma za zadanie narobic rys równej głębokości

kamar pisze:

Mariuszczs pisze: np Kamar gdzieś pisał że tokarka jego jest dokładna, ale z tego co wyczułem już mu się nie podoba stan łoża i cieszyłby się gdyby mu ktoś przeskrobał łoże co by szybko załatwiło sprawę :

Wszystko się niby zgadza ale ...
poręba ma łoża ok 4mm, lekkie wyrobienie na długości 300mm ale skrobać trzeba całe. Na dwóch b.dobrych skrobaczy (jak sie znajdzie) roboty min na dwa tygodnie.
Jak uważasz, za ile to zrobią ?
+ straty z przestoju. Narazie unikamy newralgicznego obszaru i jakoś idzie.

W sumie to niewiem ale czy w zakładzie gdzie szlifują łoża 4 metrowe mają zawsze wolne ? Czy trzeba umówic termin i przemęczyc się na rozklepotańcu jeszczę trochę ?

PS ten chińczyk z filmu ci oskrobie dwa łoża w jedeń dzień