Dawid_pozn pisze:Podcięcie powinno dobiegać do łożyska aby miało w nim zaparcie podczas frezowania wzdłuż osi Z?

Łożyska od strony napędowej powinny mieć z jednej strony oparcie w postaci jak to nazwałeś podcięcia, powinno opierać się od podtoczenie, a z drugiej winno być dokręcone nakrętką, tak aby łożyska nie miały możliwości przesunięcia się. A właściwiej to żeby śruba nie miała możliwości przemieszczenia się względem łożysk. Oraz nakrętką kasujesz luz jaki jest na łożyskach, dlatego stosuje się dwa łożyska skośne w układzie X lub O. Rzecz jasna sama nakrętka również powinna posiadać zabezpieczenie przed samoistnym odkręcaniem się.

Śruba jest zamontowana w blokach łożyskujących w których możliwy jest ruch obrotowy śruby. Nie ma możliwości aby śruba się przemieściła, ponieważ bieżnie wewnętrzne łożyska są dokręcone do śruby a bieżnie zewnętrzne są zablokowane w obudowach bloków łożyskujących. Chyba że chodzi Koledze o blokowanie ruchu obrotowego śruby, który ma miejsce w przypadku śrub tocznych charakteryzujących się 90% sprawnością. W tym przypadku silnik "trzyma", czyli ma obroty równe zero (dla silników krokowych, a dla serwonapędów prądu przemiennego pozycja silnika oscyluje wokół zera).

[ Dodano: 2014-10-17, 20:43 ]
A jeżeli to jest projekt rzeczywistej frezarki to moim skromnym zdaniem ktoś dał d*py, bo zablokował łożysko podtrzymujące, a zostawił pływające łożyska od strony napędowej, które powinny być skontrowanymi łożyskami kulkowymi skośnymi "na twardo" skręconymi do śruby. Chyba że na rysunku czegoś brakuje...