oprawcafotografii pisze:Eee tam - ja jedna maszyne zrobilem na paskach, druga na srubach
kulowych a polecam sruby trapezowe

Ja drugą robię (prawie gotowa) na trapezach. Na paski też mam "ochotę", może kolejna...

tomaszpp pisze: Jak to całe mocowanie wygląda ?

Bloki łożyskujące śrubę.

tomaszpp pisze:Oraz jak wygląda przeniesienie napędu silnika na śrubę?

Poprzez sprzęgło kłowe lub pasek HTD.
Tutaj szukaj więcej informacji.

Przy szpilkach metrycznych jest oczywiście prościej. Śrubę osadzasz bezpośrednio na łożysku takiej samej średnicy. Bez toczenia. Blokujesz ją nakrętkami, ale uprzednio trzeba je splanować, bo wiadomo, że nakrętka nakręcana na szpilkę idzie jak gwint i stoi "bokiem", a musi prosto przylegać do łożyska. Bierzesz kawałek szpilki, nakręcasz dwie nakrętki tak, żeby z drugiej nie wystawała szpilka i kontrujesz. Szpilka a wiertarkę i planujesz. Proste . A napęd z silnika na szpilkę przenosisz za pomocą kawałka wężyka zaciskając oba końce opaskami metalowymi. Metoda prosta tania i skuteczna.
Pozdrawiam

Moja pierwsza maszynka też była na metrycznych fi 10. Może demon prędkości to nie był ( ), ale na początek zadowalająco. Wybór padł na szpilki, bo także bałem się "umoczyć". Oczywiście ten kto robił na paskach będzie je zachwalał itd. Najtaniej jest na śrubkach metrycznych...

Witam

tomaszpp pisze:Mówisz że M5 odpadają. Czyli są za małe, tak? Robię aktualnie projekt i to dla mnie ważna kwestia.

14 by była odpowiedniejsza. Skok gwintu też jest ważny. Te piąteczki trzeba ostro kręcić, żeby maszynka się ruszała żwawo... poza tym za cienko trochę.
BTW jak myślisz o tanich sterach to mam kpl. na L298/297 (2A), płyta gł., zasilacz, trafo 5,5A. Zacznie poniżej 500...
Poniżej parametry gwintów metrycznych: