1. Do "chomikaaa" - no dobrze, masz rację. Ale co Ty chcesz frezować - stal? Ten francuz wogóle nie miał zastrzeżeń do tego rozwiązania, a prowadzi firmę reklamiarską. Frezuje swoją maszynką nawet w aluminium.

2. Śruby Isel nie są takie tanie (szczególnie nakrętki). Pamiętajcie żeby do ceny doliczyć VAT! Ja swoje dywagacje opieram właśnie na cenniku firmy z ul. Czerniakowskiej. Byłem tam na rozmowach - wyszło dokładnie tyle, ile napisałem (nie wybrałem najtańszej wersji).

3. "Kostek" - tego typu rozwiązania stosuje wiele firm z bardzo wysokiej półki. Więc myślę, że IGUS to b. dobre rozwiązanie. Sprawdzę - opowiem. Ja nie potrzebuję super dokładności - do 0,1 mm w zupełności mi wystarczy. A luz wybierać można dowolnie (nie licząc porogramowego "backlash"a). Poza tym słowa "triera" potwierdzają moją tezę.

4. Mawwo zastosował prowadnice IGUS - one są robione na aluminiowych prowadnikach. Nie dziwię się, że się zraził. Dokładnie tak do mnie napisał "stosowałem w ploterze tnącym, ale do frezarki bym tego nie zastosował". Oczywiście, ale gdyby użył same tuleje na prowadnicach stalowych, chromowanych myślę że byłoby lepiej. Jedno co pewne - stosuje własne nakrętki (robione przez siebie z jakiegoś polimeru) do śrub trapezowych. Ja także miałem ją użyć, ale on dysponuje jedynie gwintownikiem 12x3.

1. Nakrętka, którą Wam pokazuję nie jest nakrętką wirtualną. Ona jest zrobiona i działa w maszynie pewnego francuza. Po waszych dywagacjach rozmawiałem z nim - siła pracy spręzyny jest mała - chodzi tylko o wykasowanie luzu!

2. Chomikaaa - jesteś zupełnie w błędzie - sprężyna nie bierze udziału w pracy. Nie występuje ściskanie sprężyny. Przecież w każdym ruchu napędzającą jest nakrętka zewnętrzna! (w lewo - prawa, w prawo lewa).

3. Napęd na śrubach kulowych jest z pewnością lepszy, ale persaldo tańszy jedynie w maszynach małych. Ja buduję maszynę 1200x1800x500 (takie potrzebne są śruby). Policzyłem, że z nakrętkami śruby kulowe walcowane (gorsze od szlifowanych) np. Isel kosztować mnie będą 2600 zł. OK - mogę taki koszt ponieść, ale nie na początku pracy z maszyną, o której nie wiem, jak mi się będzie spisywała.

4. Pomysłów na wykasowanie luzów może być jeszcze kilka:

- ciasna nakrętka polimerowa (opisywana przez kol. mawwo),
- nakrętka dzielona w połowie (osiowo, nie promieniowo),
- nakrętki polimerowe firmy IGUS (bezluzowe i samosmarne).

Ja chcę zastosować ten ostatni wariant. Koszt: 20 euro netto sztuka nakrętki 14x4.

Znalazłem taką dosyć ciekawą nakrętkę do śrub trapezowych: