Tak. Chwilowo ploterów o szerokości 1550 mm nie mam na stanie.

Do rysowania długich układów? - nie sprawdzi się.

Proszę przeczytać powyższy wątek od początku. Piszemy o tym, że ploter tnąco-rysujący rolkowy nie nadaje się do wycinania szablonów - więc LYNX-1650EX będzie się nadawał li tylko do ich wyrysowania, nie wycięcia. Do wycinania szablonów skonstruowałem ploter tablicowy TABLECUT-1510. Oto link do wątku:
https://www.cnc.info.pl/topics76/ploter ... t17450.htm

Ale od ręki także go nie mam...

Moja propozycja dla Pani: proszę o kontakt na PW, albo mojego maila. Zaproponuję Pani odpowiedni ploter do wymagań i potrzeb.

To jest bardzo dobry ploter z tzw. górnej półki. Widziałem jego działanie na targach reklamy w zeszłym roku. Niefajna jest tylko jego cena.

Ja w tej chwili przygotowuję ploter tablicowy o polu pracy 1000x2000 dla klientki z Łodzi. Jak go zrobię - zaprezentuję na forum efekty pracy.

Precyzją wykonania na pewno się różnią, ale funkcjonalnością - już znacznie mniej. Na moich ploterach robię bardzo precyzyjne rzeczy - patrz zdjęcia żyrafki na naszej stronie www.grawerki.biz.

Przegrywają głównie w cięciu dłuższych wydruków - 3 m i powyżej. Trudno jest je zsynchronizować, ale dzięki oddzielnej regulacji docisku każdej rolki - daję się to wykonać. Z resztą i na to jest remedium - po prostu oprogramowanie dzieli plot na fragmenty i po kłopocie.

Kol. Triera - osobiście uważam, że Twoje plotery tablicowe są super. Z tego, co widzę na filmach mam tylko uwagę do ciągłego używania akceleracji i deakceleracji. Nie bardzo wiem po co, ale oczywiście to są pewnie Twoje przemyślane działania.

Mam także zamiar wprowadzić plotery działające na podobnej zasadzie (tablicowe) do mojej oferty jeszcze w tym roku. Kiedy - zobaczymy wkrótce.

Z czasem marnie, ale pomyślę. Odezwij się jeszcze w połowie maja.

Ploter tablicowy - to jedyne rozsądne i względnie tanie rozwiązanie. Mogę Ci taki zrobić (pow. 780x800). Cięcie kartoników 330g (okładkowych) bezproblemowe. Oczywiście im grubszy karton tym trudniejsze cięcie grubych materiałów, a w nich małych elementów.

Porównywanie moich ploterów do Rolanda, to jak przyrównywanie Fiata do Mercedesa. Oboma można jeździć, ale różnica w klasie wykonania jest ogromna. Sam przez wiele lat serwisowałem Rolandy u mojego kolegi, który ma firmę reklamową. Do prac, jakie napisałeś wystarczy Ci model LYNX-1120 lub LYNX-1360. Model 1660 jest przeznaczony raczej do rysowania, niż do wycinania. To nie znaczy, że ploter chiński jest zły, czy nieprecyzyjny. On jest wolniejszy i głośniejszy. Poza tym bez zarzutu. I przy dobrym ustawieniu rolek prowadzących nawet przy cięciu dłuższych elementów uzyskasz powtarzalność "w punkt".

Nacinać możesz każdego typu folię dostępną na runku: od super cienkich i zwykłych (np. Oracal 641), przez flock, flex i odblaskowych do folii przeznaczonej do piaskowania. Wszystko jest kwestią doboru odpowiedniego noża, nacisku i prędkości.

Uwagę kol. Triera weź także pod uwagę. Plotery płaskie (tablicowe) są znacznie dokładniejsze przy dużych pracach. Żaden ploter rolkowy (nawet Rolanda) nie da Ci takiej dokładności na np. 2-3 metrach cięcia, jak ploter tablicowy. Poza wszystkim można nim także ciąć szablony (np. malarskie) na "wylot", co nie jest możliwe w przypadku rolkowych.