Ja jestem za "cieki" w tej kwestii. Zapytaj kol. Leoo lub Markcompa77.

Na odległość mnie się już koncept wyczerpał...

Po 40 sekundach to nawet przy 100% mocy nie ma prawa być ciepłe. Może być jedynie leciuteńko ciepłe. Nadal uważam, że coś nimi jest nie tak. Możesz to łatwo sprawdzić na lustrach zrobionych z kawałków wypolerowanej blachy nierdzewnej. Zdobądź kawałki z firmy tnącej laserem do stali, "wypoleruj" filcem z pastą i przyczep na chwilę. Sprawdzisz tak, czy mam rację z tymi lustrami?

Zrób grawerowanie (tak żeby trwało kilka minut) ze 100% mocą. Sprawdź potem temperaturę luster. Są gorące, czy tylko lekko ciepłe?

Fatalnie kol. deflection, że dzieli nas 550 km. Oczywiście zawsze zapraszam cię do siębie do firmy z maszyną. Niestety obawiam się, że mojego przyjazd serwisu nic nie da, bo zmiennych do sprawdzenia jest dużo...

Pokaż na zdjęciach, jak wyglądają lustra, te "stare".

Rozumiem, że mnie Pan nie darzy estymą, kol. Laserki, ale żeby tak bardzo i tak otwarcie... Coś Panu zrobiłem złego?

PS. Czytać między liniami (tchnie się na usta) - przeczytałem i zrozumiałem obie wypowiedzi. Kol. Deflection pisze - próbowałem na obu, ale teraz mam założone złocone. I na nich jest spadek mocy, co widać na zdjęciach. Nie napisał, w jakim stanie są te stare i czy na nich sprawdzał. Jak zapewne kol. wie od producenta tych luster dostaje się je pokryte warstwą ochronną. Może nie została zdjęta przez TECHSOL. Dlatego właśnie proszę o zdjęcia.

Poza tym mam wrażenie, że tak naprawdę nie wie Pan, co jest przyczyną - tyko udaje, zasłaniając się "tajemnicą spowiedzi".

Jeśli wie Pan co, to wydaje mi się, że może Pan to wysłać na PW do kol. deflection, który z tym laserem walczy od dawna. Nie musi Pan tego pisać na forum, jeśli Pan nie chce (lub nie może). Wydawało mi się, że po to jest to forum - żebyśmy sobie pomagali. Ale, jak widzę rywalizacja jest istotniejsza i przeważyła nad zdrowym rozsądkiem...

Co do postu - nie tyle nie czytam, co zwyczajnie zapomniałem co pisał kol. cinematic2. Ten post ciągnie się już bardzo długo. Poza tym nie jestem pewien, czy ma Pan rację. Proszę zwrócić uwagę na bardzo duży widoczny spadek mocy po każdym lustrze. To, że są pokryte warstwą molibdenu (najprawdopodobniej), nie oznacza że są odpowiednie...

No ale one akurat działają źle! Ja puszczam wiązkę, jak Ty i nie mam takich strat na lustrach...

Nie wygląda to dobrze - masz sporą utratę mocy na każdym lustrze. Po kilku minutach pracy ze sporą mocą pewnie są gorące - czy tak? Generalnie lustra są robione ze sporą sprawnością, na poziomie 97-98% odbicia. Twoje wyglądają, jakby pochłaniały energię z promienia. Zwróć uwagę - między pierwszym, a drugim lustrem moc rozpraszana jest najbardziej. Czasem lustra pokryte są warstwą ochronną. Czy ty masz ją w ogóle zdjętą? Jak na nie patrzysz - powinieneś widzieć swoje odbicie. Stopień wypolerowania (jeśli jest to tylko lustro ze stali gatunkowej) ma największe znaczenie. Zrób zdjęcia luster (nawet w uchwycie), ale tak, żeby było widać ich powierzchnię i pokaż nam.

Tylko że masz trochę za małe doświadczenie, żeby stwierdzać to wszystko tak kategorycznie. Z mojego doświadczenia wynika (a sprzedałem i zrobiłem w sumie kilkadziesiąt laserów) wymiana tuby i/lub zasilacza załatwia sprawę. Jeśli u Ciebie jest inaczej, bo jak piszesz i tuby i zasilacze wymieniałeś kilka razy - to ciśnie się na myśl coś takiego:

JEŚLI promień wychodzący z tuby jest ładny i okrągły (najbardziej zbliżony do TEM00, a nie np. do TEM10) TO sprawdź prowadzenie promienia. Może jednak któreś z luster rozprasza wiązkę. Sprawdź, co się dzieje po krótkim strzale (jeśli masz możliwość nastawienia - powiedzmy 50 ms, 30% mocy) na pow. soczewki. Czy jest identyczny na wyjściu z tuby i na pow. soczewki. Naklejasz w tym celu taśmę malarską maskującą, zakrywając (ale nie zaklejając) lustro lub soczewkę. Na samym końcu lepiej jest wyjąć soczewkę i nakleić taśmę od dołu tubusa.

PS. Zawsze możesz wyrzucić to na złom, albo się nie poddawać. The choice is yours...
A u kogo maszynę kupowałeś - u sprzedawcy "marchewki"?