Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Suszenie zalanej elektroniki sterującej”
- 10 sie 2010, 06:59
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: Suszenie zalanej elektroniki sterującej
- Odpowiedzi: 20
- Odsłony: 6513
- 09 sie 2010, 06:48
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: Suszenie zalanej elektroniki sterującej
- Odpowiedzi: 20
- Odsłony: 6513
- 08 sie 2010, 20:36
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: Suszenie zalanej elektroniki sterującej
- Odpowiedzi: 20
- Odsłony: 6513
Suszenie zalanej elektroniki sterującej
Witam kolegów,
Coraz więcej zalań i podtopień w naszym kraju skłoniło mnie do poszukania materiałów dotyczących możliwości przywrócenia elektroniki sterującej i być może komputera do życia po ewentualnym pobycie w wodzie. Oto link do artykułu zamieszczonego na łamach Chipa nt. zalania elektroniki telefonu:
http://www.chip.pl/artykuly/tips-tricks ... zamoczeniu
Sam także kiedyś stanąłem przed taką koniecznością - kupiłem samochód od krętacza. Niestety, jak się okazało był to samochód popowodziowy ze Szwajcarii, w którym komputer sterujący przez dłuższy czas był w wodzie. Po porządnym umyciu płyty sterownika w gorącej wodzie z mydłem, wypłukaniu i wysuszeniu okazało się, że potrzebna jest jedynie niewielka interwencja w elektronikę - mianowicie niektóre połączenia "wygniły". Po podlutowaniu ich komputer ożył i sprawował się pięknie przez wszystkie 3 lata jazdy (potem poszedł w następne ręce). A maszynka była niezła - Subaru Impreza
Coraz więcej zalań i podtopień w naszym kraju skłoniło mnie do poszukania materiałów dotyczących możliwości przywrócenia elektroniki sterującej i być może komputera do życia po ewentualnym pobycie w wodzie. Oto link do artykułu zamieszczonego na łamach Chipa nt. zalania elektroniki telefonu:
http://www.chip.pl/artykuly/tips-tricks ... zamoczeniu
Sam także kiedyś stanąłem przed taką koniecznością - kupiłem samochód od krętacza. Niestety, jak się okazało był to samochód popowodziowy ze Szwajcarii, w którym komputer sterujący przez dłuższy czas był w wodzie. Po porządnym umyciu płyty sterownika w gorącej wodzie z mydłem, wypłukaniu i wysuszeniu okazało się, że potrzebna jest jedynie niewielka interwencja w elektronikę - mianowicie niektóre połączenia "wygniły". Po podlutowaniu ich komputer ożył i sprawował się pięknie przez wszystkie 3 lata jazdy (potem poszedł w następne ręce). A maszynka była niezła - Subaru Impreza
