Cinematic2 - forum jest po to, żeby się wypowiadać, w ramach swojej wiedzy. Kol. Jacolix ma taką wiedzę, jaką ma - a ty masz ze sobą jakiś problem! Większość wypowiedzi, do których możesz się przyczepić powoduje u Ciebie od razu frustrację, którą wylewasz w niewybrednych słowach. Może wystarczy kilka słów wyjaśnienia, a nie belferski ton.

Twoja wiedza także jest ograniczona - nawet, jeśli myślisz, że tak nie jest... Jest Ci lepiej, jak kogoś "zrównasz do poziomu ziemi"?

Można, kol. Deflection - można. Bo nie tylko źródło jest istotne. Waźne jest także oprogramowanie. Polecam lekturę wątku: https://www.cnc.info.pl/topics97/grawer ... t30863.htm

... w którym jest chyba pierwsza komparacja (porównanie) grawerowania laserem szklanym, chińskim (maszyną mojej produkcji) i laserem firmy Gavograph ("górna półka"). Mam wrażenie, że tuba szklana chińska wypadła w tym teście porównywalnie.

Kol. panadol79 - chciałbym, żebyś podzielił się z nami (pracującymi z chińczykami) wiedzą nt. tub "aluminiwych", typu Synrad czy Coherent. Jak ogólnie wiadomo mają znacznie dłuższą żywotność, niż tuby chińskie. Podobno nawet do 10000 godzin pracy. Ale nie zgadza mi się to z informacjami, jakie uzyskałem od kilku ludzi mających takie lasery (metalowe). Otóż twierdzą, że pierwsze regeneracje spotkały ich już po 2-3 latach. Licząc, że tuba pracuje nawet 8 godzin dziennie, przez 250 dni w roku daje to dopiero 2000 godzin. Skądinąd znam obłożenie pracą w tych firmach i wiem, że tak wiele nie były wykorzystywane. Tak więc nijak ma się to do ilości teoretycznej godzin pracy tych tub. Czyżby jednak gaz się z nich ulatniał, a więc nie są one tak bardzo niezawodne, jak o nich piszą?

Piszę dlatego, że mam wielu klientów moich laserów (chińskich), którzy tuby szklane wymieniają po raz pierwszy dopiero po 2-3 latach. Najstarsza tuba szklana w mojej "karierze" z laserami typu chińskiego ma 4.5 roku i nadal pracuje.