Ja(z)ne - teraz rozumiem. Nie używam Macha - więc się wymądżyłem troszeczkę.

Kol. ARAS - nie o to chodzi!

Problem z Machem jest taki (co już było wielokrotnie opisywane), że interpretuje g-kod linijka po linijce. Więc działa taki algorytm: pobierz linię -> interpretuj -> wykonaj etc. Powoduje niestety "straty na czasie" widoczne w szczególności na słabszych komputerach. W moim STEP2CNC tego nie ma, bo jak już nie raz pisałem, stosuję algorytm przekompilowyjący g-kody do tablicy wektorów przesunięć, co pozwala na pracę płynną.

W sterowaniu moimi maszynami laserowymi jest zastosowany bardzo fajny "patent" polegający na tym, że na "zakrętach" (rogach, końcach i początkach wektorów pracy) maszyna pracuje ze zmniejszoną mocą. Użyty jest przelicznik czasowy zależny od prędkości pracy maszyny.

W przypadku Macha - żeby to osiągnąć - zasilacz lasera musiałby być podłączony do pinu generującego PWM (podobno mach to potrafi) i dodatkowo jakimś poleceniem trzeba byłoby go dynamicznie zmieniać.