

, że pomimo tego iż bolce poruszały się luźno w najniższym położeniu byłem w stanie tak zakleszczyć element (2) że pozostawał wsunięty.
Po rozebraniu przeczyszczenie denaturatem i nasmarowaniu ten problem już nie występuje.
Zauważyłem również, że na łapie jest blaszka która wchodzi w rowek oprawki BT40 ustalając jej położenie podczas wymiany.
Ta blaszka była poluzowana na obu stronach ramiona. Dokręciłem ją.
Po wszystkim założyłem najcięższe narzędzie jakie miałem (około 3kg) i testowałem kilkanaście razy wymianę.
Puki co nic nie wypada

Mam również wrażenie, że sama wymiana jest "gładsza"

Kupiliśmy nowiutkie wytaczadło D'Andrea i nie mogłem się pogodzić z myślą, że mogłoby mu się coś stać

Jeszcze raz dziękuję za pomoc
