Kolego "MBK"]Najlepiej było by wykonać elektrody już w uchwytach erowy, wtedy przesunięć nie ma, więc nie ma też ustawiania ich na maszynie.
Elektrody sa oczyiscie frezowane w uchwytach erowy ale mimo tego przesuniecia sie zdarzaja sa niewielkie co prawda do dwoch setek ale nie to jest problemem.
chcialbym pominac ustawianie zeta kazdej elektrody poniewaz zajmuje to najwiecej czasu ktory mozna wykorzystac lepiej

.
i mam juz pewien pomysl ktory po urlopie bede probowal wdrorzyc , mianowicie:
zrobie tak jak na frezarce sada bedzie mojm narzedziem (0)
baza beda stupki erowy .
pomiarowiec zmierzy mi wysokosc sady.
i po sprawie pozniej wystarczy wpisywac w tabele narzedzia wysokosc elektrody czyli odleglosc od bazy elektrody do naszej bazy na stupkach elektrody
co sadzicie???