Znalazł się przedstawiciel "starej" młodzieży. Kiedy ja byłem młody...
Dżizus.
Znaleziono 5 wyników
Wróć do „Warsztat do zabawy z CNC daleko od domu”
- 19 cze 2016, 12:29
- Forum: Na luzie
- Temat: Warsztat do zabawy z CNC daleko od domu
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 2198
- 12 maja 2016, 08:07
- Forum: Na luzie
- Temat: Warsztat do zabawy z CNC daleko od domu
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 2198
- 11 maja 2016, 08:47
- Forum: Na luzie
- Temat: Warsztat do zabawy z CNC daleko od domu
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 2198
- 06 maja 2016, 16:08
- Forum: Na luzie
- Temat: Warsztat do zabawy z CNC daleko od domu
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 2198
- 06 maja 2016, 08:40
- Forum: Na luzie
- Temat: Warsztat do zabawy z CNC daleko od domu
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 2198
Warsztat do zabawy z CNC daleko od domu
Witam. To jedno z pytań na które na pewno nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Niestety muszę z domu przenieść się do mieszkania. W związku z tym mam problem co zrobić z frezarką budowaną od prawie 10 lat (w sensie gdzie ją umieścić żeby dalej udawać, że nad nią pracuje). Po bardzo długich poszukiwaniach trafiłem na coś w rodzaju sklepiku, który możliwy jest do wynajęcia za rozsądne pieniądze. Problem w tym, że jest to może 2km od mieszkania. Niby niewiele ale i tak zastanawiam się czy tak da się pracować. Ostatnio dużo czasu poświęcam na budowanie sterowników a tam kompletnie nie ma warunków na grzebanie w takich rzeczach. Znowu montowanie tego w domu i wożenie żeby sprawdzić jak działa też jest bez sensu, z doświadczenia wiem, że bardzo często coś co mi działało na stole nagle pod obciążeniem nie działa. Droższego sprzętu (jak komputer sterujący) raczej też bym tam nie zostawił więc trzeba by było wozić.
Czy waszym zdaniem to ma sens ? Bo ja mam wrażenie, że to mieszkanie oznacza koniec moich planów skończenia maszyny w ciągu najbliższych 10 lat.
Niestety muszę z domu przenieść się do mieszkania. W związku z tym mam problem co zrobić z frezarką budowaną od prawie 10 lat (w sensie gdzie ją umieścić żeby dalej udawać, że nad nią pracuje). Po bardzo długich poszukiwaniach trafiłem na coś w rodzaju sklepiku, który możliwy jest do wynajęcia za rozsądne pieniądze. Problem w tym, że jest to może 2km od mieszkania. Niby niewiele ale i tak zastanawiam się czy tak da się pracować. Ostatnio dużo czasu poświęcam na budowanie sterowników a tam kompletnie nie ma warunków na grzebanie w takich rzeczach. Znowu montowanie tego w domu i wożenie żeby sprawdzić jak działa też jest bez sensu, z doświadczenia wiem, że bardzo często coś co mi działało na stole nagle pod obciążeniem nie działa. Droższego sprzętu (jak komputer sterujący) raczej też bym tam nie zostawił więc trzeba by było wozić.
Czy waszym zdaniem to ma sens ? Bo ja mam wrażenie, że to mieszkanie oznacza koniec moich planów skończenia maszyny w ciągu najbliższych 10 lat.