jakoś straszne duże te opóźnienia, przecież przy opóźnieniu 2ms, masz 500 pps, to jest chyba bardzo mało, niektóre silniki można używać przy paru tysiącach pps. Ja miałem program z grafiką w opengl i miał dużo mniejsze opóźnienia, miałem coś poniżej 1ms (mogłbym ustawić znacznie mniej ale silniki szybciej się nie chciały kręcić). A jak pisałem wyżej program składający się z samej pętli wysyła sygnały z opóźnieniem 0,009 ms.

Ja właśnie przed chwilą testowałem możliwości mojego portu LPT. W programie na którym testowałem mój silnik krokowy mam zazwyczaj czas impulsu ustawiony w przedziałach do 5ms do 0,8 ms. Zdjąłem funkcję która zapewniała odpowiednie opóźnienie i testowałem jak max wykonuje sie funkcja wysyłająca dane na LPT i mi czas wyszedł w granicach 0,000043s, czyli sygnał był podawany z częstotliwością ok. 23kHz. Później zrobiłem prostszy programik, sama pętla wykonująca polecenie wysłania na port 10000 razy i tu mi czas wychodzi już 0,000009s czyli coś ponad 100kHz. Ale co to jest 100kHz dla 2,5 GHz procesora. Pewnie dało by się szybciej, tylko trzeba by pewnie napisać sterownik. Program był oczywiście uruchamiany jako wątek z najwyższym priorytetem. Przez dłuższy okres czasu nie da się uzyskać takich częstotliwości(bez napisania sterownika), ponieważ co chwilę Windows przełącza czas procesora na inne programy. Pętla wykonująca sie 10000 razy trwa bardzo krótko dlatego mi się udało uzyskać dość stałe sygnały. Przy dłuższych okresach czasu wygląda to mniej więcej tak: program wysyła z max prędkością kilka, kilkanaście ms, później przerwa zazwyczaj 1-4ms i tak w kółko. Tak więc bez sterownika sygnały będą przerywane. Procesor pewnie wykonuje polecenie wysłania impulsu z taką częstotliwością, ale nie jest pewne czy rzeczywiście wszystkie chipy na płycie zdołały podać impuls na port i na pewno występują niesamowite zakłócenia jak sie tam kabel podepnie.