Nie przesadzasz z tym współczynnikiem odbicia, podobno najlepszym materiałem jest srebro i jego współczynnik odbicia wynosi coś ok 90%, jak przeglądałem internet to znalazłem opis zwierciadła teleskopu, na którym wymieniano zwierciadło i teraz jego współczynnik odbicia wynosi 98,75%, a to jest teleskop wykorzystywany do badań naukowych, ten stopień odbicia musi być jednym z najwyższych osiągalnych, te zwierciadła do produkcji tych laserów na pewno nie są w takiej technologi robione i nie osiągną one aż 0,99. tak mi sie wydaje???

Jeśli to ma być zwierciadło złote, to nie można wsiąść kawałka stali i go wypolerować a później go oddać do pozłacania albo posrebrzyć.

Wydaje się że taki laser jest bardzo prosty w budowie. Jakieś dwie rurki z gazem i chłodzeniem, podłączone do elektrod i odpowiedniego zasilacza + jakieś lustra i soczewki. Tuba tego lasera skalda sie z rury wewnętrznej z jakimś specjalnym gazem i rurki zewnętrznej, która chyba tylko jest by chodzić wewnętrzną rurkę w niej jest tylko woda, wiec czy musi ona być ze szkła, może wystarczy jakaś plastikowa obudowa. Wewnętrzna rura jest podobno ze szkła kwarcowego, może tez niepotrzebnie, może to nie jest konieczne do pracy lasera, wystarczyło by z zwykłego szkła lub nawet plastikowa? To przecież gaz ma świecić i wiązka wypływa tylko przez koniec rury. Jeśli nawet obie rury musiały by być wykonane ze szkła kwarcowego to idzie kupić w Polsce, jest nawet duży wybór średnic, tylko nie wiem czy nie za cienkie ścianki. Nawet te małe średnice są nie drogie, zależy jaka rura jest potrzebna do zbudowania lasera. Jeśli chodzi o gazy, to są firmy które bez problemu wykonają dowolna mieszankę, w sprzedaży maja wszystkie gazy jakie są potrzebne do tego projektu lasera. Jeśli chodzi o zastosowanie pompy próżniowej, to nie wiem czy jest to konieczne, przecież z tego wynika że ma być podłączona do rurki z gazem, chyba tam nie ma być próżni, przecież jakiś gaz ma zostać. Nie wystarczy jakaś zwykła pompa ssąca, to jest zwyczajny kompresor, tyle ze działa w drugą stronę. Może nawet taka pompa nie jest konieczna, czy gaz musi być na bieżąco wymieniany? Nie wystarczy napuścić gazu pod odpowiednim ciśnieniem i zatkać końce rury?