sie jedzie na mokro, trochę lepiej ale nadal jest problem z wyciąganiem narzędzia - nie przeszkadza mi to bo i tak muszę zmieniać ręcznie narzędzia z racji długich wysięgów ja na tą maszynę detal+imadło ok 150~200mm i narzędzie ok 100mm - parasol musi być pusty.

fajnie, że trzeba czekać - tylko co jeśli dziennie mam do wykonania kilka stempli albo matryc - u mnie wystraczy lekko miedzią sobie pomóc i narzędzie wychodzi

ciśnienie mam dobre, grzybki też oryginalne z haasa

Witam,

ja też używałem głowic high feed na mini millu ale faktycznie trochę za ostro - obciążenie wrzeciona zmienna w granicach 50-110% podobnie z obciążeniem osi x i y - oś z w granicach 20%.
S1850 f-1900-3000 ae-75% ap 0,5

Był u mnie przedstawiciel i zaproponował mi za high feeda (głowica fi32) głowicę fi35 na pięć płytek okrągłych r5 wysięg 100mm.
Efekt taki:
s1950 f3000 - stabilne obciążenie wrzeciona w granicach 50-60% ae75% i ap 0,5. obciążenie osi praktycznie znikome 15-20%

efekty widać na filmie:


głowica zagłębia się od środka po malej rampie - chcieliśmy sprawdzić jak zużywają się płytki przy tego typu obróbce.

Ja znowu w swoim haasie mam problem z wyciągnięciem narzędzia z wrzeciona po dłuższej obróbce - i czasami muszę ręcznie wyciągać głowice.

Sławek