Postawiłeś wysoko poprzeczkę. Przy cięciu cienkich blach bardzo przydaje się dysk dociskowy. Przecinarka musi go mieć. Napięciowa kontrola wysokości przy blaszce cienkiej nie zawsze się sprawdzi ze względu na mocne odkształcenia termiczne i "falowanie" blachy. Poza tym palnik plazmowy utrzymując długość łuku może górną częścią zahaczać o elementy odgięte obok miejsca cięcia (jeśli odstępy między detalami są małe).
Jeśli masz dużo kasy to zamiast Pmaxa lepiej zainwestować w HPR130 XD lub HiFocus 80.
Pmax będzie trochę obcinał naroża detali.
Podsumowując albo dokładność 0,2 mm potraktujesz ulgowo, albo trzeba będzie wydać sporo kasy na dobre źródło i przecinarkę o wysokiej precyzji z prowadnicami liniowymi w osiach X1,X2,Y i Z.