Miałem na myśli że błąd w jednej osi zawsze powoduje błąd w dwóch pozostałych. W tradycyjnej gdy masz uszkodzoną prowadnice osi X to zapewne wpłynie to na pracę osi Y ale Z już niekoniecznie. Tutaj zawsze błąd jednej osi wpływa na wszystkie inne. A że koło nie będzie okrągłe to ok ale przy błędzie osi X Wymiary w osi Y będą na swoim miejscu. W hexie będziesz miał już inne wszystkie wymiary. Gdy w hexie jeden silnik zgubi kroki to z okręgu wyjdzie jakieś "nie wiadomo co" przechylone przekoszone i w innej płaszczyźnie, a nie elipsa.
Istotna zaletą jest to, że można tak zrobić całą konstrukcje, że tu nie będzie w ogóle zginania tylko rozciąganie i ściskanie a to znacznie zwiększy sztywność.
MAAK pisze:Nie trzeba obliczać G-kodu na bieżąco wystarczy tylko pierwszy raz go przeliczyć z XYZ na ABC potem odbywa się tradycyjnie
Nawet można by go puścić na normalnym programie i powinno być dobrze tylko na monitorze będzie pokazywać głupoty
Obawiam się że to nie jest takie proste. Spróbuj wyprowadzić sobie wzór na przesunięcie w jednej osi poziomej. Tam się ciągle zmieniają kąty każdego teleskopu w kilku płaszczyznach.
MAAK pisze:...bo w hexie jeśli się nie zmienia konta w głowicy to ramiona pracują podwójnie
Możesz to sprecyzować? Co znaczy że ramiona pracują podwójnie?