Moje maszyny serwisowane były w niezłym serwisie i ciężko pracowały na budowie. Po rozebraniu stwierdziłem w nich czysty jasny smar, który wypełniał niemal całe wnętrze przekładni. Maszyny mam w dobrym stanie i zadbane, po prostu podczas wymiany wyłącznika zachciało mi sie "zrobić przegląd" chwilowo nieużywanych narzędzi. No i mam za swoje.
Teraz jedynie chciałbym poznać typ/rodzaj/nazwę konkretnego smaru używanego właśnie do przekładni szlifierek kątowych. To jedyna informacja, jakiej mi brakuje.
Wygląda na to, że wsadzę do jednej na próbę ŁT i zobaczę jak będzie pracować.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Smarowanie szlifierki kątowej i polerki kątowej”
- 09 cze 2010, 19:18
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Smarowanie szlifierki kątowej i polerki kątowej
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 22436
- 09 cze 2010, 16:34
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Smarowanie szlifierki kątowej i polerki kątowej
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 22436
- 07 cze 2010, 10:49
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Smarowanie szlifierki kątowej i polerki kątowej
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 22436
Smarowanie szlifierki kątowej i polerki kątowej
Jakiego smaru nalezy użyć do przekładni szlifierki kątowej, pilarki tarczowej, polerki/szlifierki kątowej i dużych wiertarek ręcznych? I ile tego smaru ma być?
Dość dawno temu rozebrałem, wymyłem i naprawiłem kilka moich maszyn tego typu, ostatnio odkopałem te maszyny i postanowiłem wreszcie je poskładać. Szlifierki to duże stare Makity, polerki - duże stare Celmy, pilarka jakaś ruska chyba, duże udarowe wiertarki Celmy z przekładnią w metalowej obudowie i podobna duża Celma bez udaru. Maszyny sprzed dwunastu lat, trochę już kiedyś popracowały. Polerki właśnie "zrobiły się" potrzebne
Dość dawno temu rozebrałem, wymyłem i naprawiłem kilka moich maszyn tego typu, ostatnio odkopałem te maszyny i postanowiłem wreszcie je poskładać. Szlifierki to duże stare Makity, polerki - duże stare Celmy, pilarka jakaś ruska chyba, duże udarowe wiertarki Celmy z przekładnią w metalowej obudowie i podobna duża Celma bez udaru. Maszyny sprzed dwunastu lat, trochę już kiedyś popracowały. Polerki właśnie "zrobiły się" potrzebne
