Znaleziono 8 wyników

autor: rafi_prv
22 paź 2005, 15:52
Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
Temat: SUWADEŁKA5: próba określenia uniwersalnej prowadnicy
Odpowiedzi: 100
Odsłony: 26450

Zgadzam się ze wszystkimi. Dlatego też chyba częściej korzystam z wykresu momentu obrotowego, gdyż to oddaje możliwości silnika. Stwierdzenie, że zamówiony silnik ma ok 3W może, więc nieco przerazić niektórych chcących stosować w swoich maszynach takie silniki. Chyba, dlatego producenci silników nie podają ich mocy, tylko moment obrotowy. Przy serwach podawany jest już moment minimalny, znamionowy, max, pobór prądu w każdym przypadku, max obroty i moc max.

Jako punkt odniesienia dla budujących maszynki, siły uzyskane na wyjściu (śruba tocznafi 8 skok 2mm)
Moment silnika - Siła uzyskana
0,55Nm - 1554N
0,80Nm - 2260N
1,30Nm - 3673N
1,40Nm - 3956N
1,80Nm - 5086N

Jako źródełko znalazłem katalog prowadnic KK firmy Wobit. Przy nakrętkach zwykłych (nie tocznych) trzeba by trochę odjąć na opory tarcia.
autor: rafi_prv
21 paź 2005, 14:26
Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
Temat: SUWADEŁKA5: próba określenia uniwersalnej prowadnicy
Odpowiedzi: 100
Odsłony: 26450

Wydaje mnie się że różnica mocy pomiędzy krokowym a serwem AC zostala błędnie obliczona. Wystarczy zobaczyć i porównać wykresy momentu obrotowego przy np 1000obr/min
krokowy ok 1Nm,
serwo ok 2 Nm do max 10 Nm chwilowego,
tak więc różnica wyniesie ok. od 2 do 10 razy AC będzie mocniejsze, a nie 200.
Ktoś mi kiedyś powiedział że moc elektryczną silnika krokowego oblicza się z prądu dostarczanego do sterownika więc w tym wypadku będzie to np 2,8Ax36V=100W. Z tego również wynika że krokowy nie jest perpetum mobile, bo poruwnując tylko moment można by takie założenie wysnuć.

Pozdrawiam
autor: rafi_prv
18 paź 2005, 12:44
Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
Temat: SUWADEŁKA5: próba określenia uniwersalnej prowadnicy
Odpowiedzi: 100
Odsłony: 26450

Adalber pisze:Mam pytanie do rafi_prv.Jakim momentem ,obrotami dysponują serwa pracujące w twoich obrabiarkach i jakie są możliwe do uzyskania prędkości np maksymalna i robocza dla jakiegoś najczęściej używanego freza i obrabianego materiału .
Przy najbliższej okazji położę się i zobaczę czy coś jest opisane na serwach. Co do uzyskiwanych posuwów to największe robocze jakie używałem były 4000mm/min, a można do 6000mm/min (w brązie najczęściej 700-1500mm/min, frezy 6-16mm). Tu ograniczeniem jest prędkość wrzeciona (9000obr/min) więc gdy dla jakiegoś freza katalogowo występują większe posuwy są one poparte większą prędkością wrzeciona, wówczas muszę wszystko proporcjonalnie pozmniejszać. Co do G00 to jest to na poziomie 30000mm/min.
autor: rafi_prv
17 paź 2005, 22:01
Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
Temat: SUWADEŁKA5: próba określenia uniwersalnej prowadnicy
Odpowiedzi: 100
Odsłony: 26450

A widzisz DZIKUS to zmienia całkowicie postać rzeczy. Podane szyny (25) jak to gdzieś wcześniej pisałem występują w maszynach o polu obróbki do ok. 600x400x400. Jak wejdzie się na strony AFM jest tam też większe centrum obróbcze (x1100mm) które jest już na większych prowadnicach. Jakich nie wiem bo od momentu gdy to centrum powstało nie byłem w Andrychowie a o szczegółach rozmawiałem jedynie z pracownikami AFM na targach w Poznaniu w ubiegłym roku, gdzie wystawiana wówczas ta maszyna tak naprawdę jeszcze nie działała (w tym roku znajomych nie było więc dalej nic nie wiem). Więc jak piszesz że chcesz zrobić coś w miarę profesjonalnego o osi X 800mm nie dziwię się Twoją determinacją aby faktycznie stosować szyny jak największe, z naciskiem na minimum 25, bo na Twoim miejscu postąpiłbym tak samo. Podawałem parametry tylko po to aby wszyscy mieli jakiś pogląd na budowę maszyn, i mogli wybrać to co ich interesuje, a następnie żeby było można porównać potrzeby. Tymczasem dyskusja przerodziła się „zabawne” proponowanie rozmiarów szyn –bo ja takie potrzebuje. Nie wiadomo więc tak naprawdę ilu będzie chętnych na jaki rozmiar.

Pozdrawiam
autor: rafi_prv
17 paź 2005, 18:38
Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
Temat: SUWADEŁKA5: próba określenia uniwersalnej prowadnicy
Odpowiedzi: 100
Odsłony: 26450

Dwa dni tu nie zaglądałem i widzę że temat się nieco ruszył. DZIKUS, miałbym pytanie co to za maszyna i jaką ma powierzchnię obróbki. Dodam do swoich poprzednich wypowiedzi następujące fakty. Ja również zajmuję się programowaniem maszyn i niestety mam z nimi styczność cały czas gdy jestem w pracy, gdyż firma nie posiada jako takiego biura gdzie mugłbym sobie w zaciszu usiąść i pisać programy. Co więcej ze względu na ilość orabiarek i jednego programistę (Ja) nie miałbym nawet czasu gdyż przeważnie na każdej maszynie jest wczytywanych po nawet 5 programów dziennie. Bardziej skomplikowane programy szykuję w domu. Wracając do sedna, większość programów (niestety) pisana jest ręcznie (tj bez użycia programów) więc do momętu gdy się dorobiłem programu do kontroli G-Code wpadki były codziennością. Tu mogę dodać że prędzej jak przestawić szynę można zerwać nakrętkę na śrubie, żeby to nie nastąpiło producenci oprogramowania sterującego dają dość praktyczne narzędzie w postaci monitoringu obciążenia serw. Tak więc gdy nawet dojdzie do jakiejkolwiek kolizji serwo nie przeniesie sił destrukcyjnych. Jedynym złem jest siła bezwładności. Układ ten jest też dość kłopotliwy przy obróbce głowicami o średnicy pow. 100 mm -przy max parametrach obróbki też ten układ może zadziałać. Zawsze więc gdy poraz pierwszy zapuszczam program z takimi narzędziami mam możliwość podglądu obciążenia i względem tego podkręcam parametry. Drugim faktem i oparciem przy podawaniu szerokości szyn był fakt że gdy firma kupowała maszyny zawsze była wycieczka do zakładu -producenta maszyny, gdzie miałem możliwość zobaczenia od kuchni budowy maszyn, ba nie tylko zobaczenia ale i porozmawiania z konstruktorami (dodam nawet, że ja wraz z firmą w której pracuję wprowadziliśmy kilka udoskonaleń, które są na dzień dzisiejszy przez producenta maszyn stosowane). Każdy zakup maszyny to były jakieś 2 do 3 dni u producenta. Tu miałbym dowód ale niestety filmik reklamowy który mam z Hass'a ma jakieś 130MB na którym widać jak wygląda gołe centrum. Żeby nie było wątpliwości maszyny na których pracuję to AFM. Jako ciekawostkę mogę dodać że AFM to była fabryka tokarek która zaczeła produkować frezarki po kilku latach produkcji korpusów frezarek dla Famot'u (które były i są zbrojone właśnie w szyny i śruby napędowe).

Pozdrawiam.
autor: rafi_prv
15 paź 2005, 00:53
Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
Temat: SUWADEŁKA5: próba określenia uniwersalnej prowadnicy
Odpowiedzi: 100
Odsłony: 26450

Coś wydaje mnie się, że z Tej listy społecznej nic nie wyjdzie.
Praktycznie jest dość spory rozrzut zapotrzebowania. Jedni zadowolą się łożyskami liniowymi o rozmiarach 16 lub 20, a inni chcieliby prowadnice o rozmiarach pow. 30. Swoją drogą zastanawia mnie fakt stosowania prowadnic większych jak 25mm, gdyż TAKIE właśnie stosowane są w przemysłowych obrabiarkach z przeznaczeniem do STALI o pow. roboczej ok. 600x300x400!!! Zastanawiające jest również stosowanie szyn jako elementy wzmacniające konstrukcje.

Tak dla wszystkich rozważających stosowanie prowadnic - max masy przenoszone dynamicznie;

Lepsze prowadnice od szuflad -> 300N

Łożysko liniowe (INA, CX, HiWin, Jordan);
fi 12 -> 420N do 850N
fi 16 -> 686N do 960N
fi 20 -> 880N do 1 480N
fi 25 -> 1 000N do 1 670N
fi 30 -> 1 600N do 2 850N
fi 40 -> 2 200N do 4 200N
fi 50 -> 3 900N do 8 200N

Wózek na profil prostokątny (STAR, bo kat. miałem pod ręką);
15 -> 4 700N do 17 500N
20 -> 11 400N do 32 500N
25 -> 14 000N do 39 500N
30 -> 19 300N do 53 700N
35 -> 27 600N do 75 600N

Adalber pisze:Ale jakie cuda można robić na tych mało sztywnych prowadnicach .

Oglądając forum rzekłbym nawet, że te plotery na prowadnicach od szuflad ładne rzeczy robią.
autor: rafi_prv
11 paź 2005, 14:32
Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
Temat: SUWADEŁKA5: próba określenia uniwersalnej prowadnicy
Odpowiedzi: 100
Odsłony: 26450

Z tanich można brać pod uwagę jeszcze markowe bo po ofercie jaka otrzymałem widzę że niezbyt różnią się cenami od tych oferowanych np przez Hiwin (Wobit) czy ABBA (Multiprojekt);

Bosh Rexroth Star wersja ekonomiczna rozmiar 20
Wózki (wykonanie wąskie)
R2032 894 10 - 32,- EUR/1szt. +VAT (klasa N)
R2032 895 10 - 34,- EUR/1szt. +VAT (klasa E)
Szyny (przykładowe długości)
R2035 804 31, L776mm - 54,10 EUR/1szt. +VAT (klasa E)
R2035 805 31, L776mm - 53,87 EUR/1szt. +VAT (klasa N)

R2035 804 31, L1496mm - 98,52 EUR/1szt. +VAT (klasa E)
R2035 805 31, L1496mm - 93,83 EUR/1szt. +VAT (klasa N)

Wychodzi niewiele taniej niż Hiwin, ale jeśli by brać coś podobnego od producenta w Chinach to może to przegrać, bo nie wiem na ile Niemcy są chętni do obcięcia jeszcze tej ceny.
autor: rafi_prv
10 paź 2005, 22:46
Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
Temat: SUWADEŁKA5: próba określenia uniwersalnej prowadnicy
Odpowiedzi: 100
Odsłony: 26450

Moim zdaniem mozna by wyszystkich pogodzić bo wydaje mi się że nie trzeba porywać się nawet na szyny o szerokości 20 czy 25mm. Łożyska liniowe fi 30 (R0630*) otwarte mają nośność 2890N (dyn) i 2390N (stat), natomiast wózek (R2031 114 10*) o szerokości 15mm ma naośność 5000N jest to więcej niż odpowiednik łożyska liniowego o średnicy 40mm (5280dyn, 4000stat). Dodam że jest to wózek w wykonaniu ekonomicznym który ma nieco obcięte parametry. Ponadto wózki znacznie lepiej przenoszą siły we wszyskich kierunkach, oraz nie mają takiego luzu (o tym gdzieś pisał DZIKUS). Ceny wózków i szyn o rozmiarze 15 napewno nieco okroją cenę końcową w porównaniu do 20.

*źrudło katalog STAR

Wróć do „SUWADEŁKA5: próba określenia uniwersalnej prowadnicy”