Gwint był metryczny (chyba M28x1), obroty na poziomie do 1100 (max programowy z możliwością wyłączenia i wówczas do 2500), maszyna z AFM Andrychów TUG-56M. Maszyna faktycznie nie była puszczona na maxa -mimo to tokarz wymiękł (dotąd robił te gwinty na zwykłej), bo 0,5mm za gwintem jest 8mm kołnierz. Czas wydaje się być długi również przez chwilowe postoje przed wejściem i po wyjściu, ale to niestety chyba wina sterownika (Siemens), albo jego trybu pracy -"Manual Turn". Bardziej jednak efektowne gwintowanie jest na frezarce na "sztywno" -max który widziałem 5000 obr/min.
Pozdrawiam Rafi.
Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „Gwintowanie na tokarce CNC”
- 11 wrz 2005, 22:57
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Gwintowanie na tokarce CNC
- Odpowiedzi: 35
- Odsłony: 18803
- 06 wrz 2005, 22:20
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Gwintowanie na tokarce CNC
- Odpowiedzi: 35
- Odsłony: 18803
- 05 wrz 2005, 13:25
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Gwintowanie na tokarce CNC
- Odpowiedzi: 35
- Odsłony: 18803
- 01 wrz 2005, 21:23
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Gwintowanie na tokarce CNC
- Odpowiedzi: 35
- Odsłony: 18803
Można do silników podłączyć enkodery ale niestety podraża to koszt elementów sterujących. Powodem gubienia kroków może również być marna jakość sterowników i lub silników.
Co do budowy tokarki na zasadzie konwencjonalnej to raczej jest to głupie, gdyż wszystkie maszyny, z którymi się spotkałem, a były przerabiane na CNC zostały pozbawione wszystkich przekładni z wrzeciennika.
Pozdrawiam.
Co do budowy tokarki na zasadzie konwencjonalnej to raczej jest to głupie, gdyż wszystkie maszyny, z którymi się spotkałem, a były przerabiane na CNC zostały pozbawione wszystkich przekładni z wrzeciennika.
Pozdrawiam.