Budowa maszyny zakończona.
Podpięte krańcówki. Wszystko pracuje znakomicie.
Wnioski końcowe:
1. Maszyna frezuje w Al 3D małe elementy - ale długo np. płaskorzeźbę 20mm x 40 mm około 3 godziny przy znakomitej jakości wizualnej ( posów 100 mm/min, dojazd 800 mm/min )
2. Maszyna frezuje i graweruje w MDF, PCB i różnych tworzywach sztucznych ( posów 400 mm/ min, dojazd 800 mm/min)
3. Ze względu na małe silniki stosowanie większych prędkości może powodować utratę kroków, dlatego podałem posuwy ze 100 % pewnością udanego frezowania.
4. Bardzo udana konstrukcja maszyny:
- swobodny dostęp do wszystkich podzespołów,
- uważam, że prowadnice liniowe jakie zastosowałem są rewelacyjnym rozwiązaniem do maszyn amatorskich - znakomita możliwość kasowania luzów,
-narazie nie doświadczyłem braku drugiej nakrętki napędowej - napewno po pewnym czasie się wyrobi - kilka razy będzie można usunąć luz poprzez koszenie nakrętki a później wymiana.
- przeniesienie napędu z silnika na śrubę również uważam za rozwiązanie godne polecenia po wielu godzinach frezowania nie zauważyłem luzowania się lub zużycia wężyka.

Po budowie każdej konstrukcji zazwyczaj mam tak, że połowę bym zmienił w przypadku tej maszynki, jeżeli coś bym zmianiał to tylko kosmetyka. Jestem zadowolony z tej konstrukcji.
Dziękuję wszystkim użytkownikom forum za pomoc i nie chodzi tylko o pomoc w tym wątku ale o całą wiedzę jaka tu na forum się znajduje.
Szkoda tylko, że coraz trudniej szuka się na forum interesujących tematów - jest tego dużo i informacje są bardzo wymieszane.
Pozdrawiam i już rozmyslam o następnej konstrukcji
Więcej zdjęć i informacji na:

http://www.amatorskiecnc.pl/index.php?p ... &prod_id=2

gmaro,


czy pamiętasz gdzie jest ten programik

gmaro,

Widziałem, widzaiłem.
Kolega podpowie jak z tymi parametrmi frezowania bo nie jestem pewien co robię

Witam po długiej przerwie ale trudno pogodzić wszystkie obowiązki i czasu na majsterkowanie niewiele.
Do dzisiaj jeszcze nie podpiąłem wyłączników krańcowych choć już mechanicznie są zamontowane i pracują prawidłowo.
Frezowałem już w mdf - sama przyjemność wszystko pracuje znakomicie - prędkość skrawania 1000mm/ min. Frez jak niżej.
Wczoraj było pierwsze frezowanie w aluminium. Mam kompletny brak doświadczenia we frezowaniu metali - to był pierwszy raz
Frez w kształcie V ,30 stopni z węglika spiekanego, średnica 3 mm, obroty na Kresie maxymalne ( 25 000 obr/min). Pierwsze posuwy 20 mm / min, póżniej 250 mm/min, posów dojazdów 1200mm/min.
Chłodziłem frez denaturatem i to był chyba błąd. Przy pracy bez chłodzenia na sucho element jest ładniejszy. Przy chłodzeniu denaturatem materiał zacierał się - element praktycznie zepsuty. Oczywiście musiałem popraktykować i doszedłem w aluminium do prędkości 800 mm/ min ale już nie miałem możliwości porówniań, ponieważ uszkodziłem ostrze freza - myślałem, że jest wieczne

Pierwsze wnioski. Myślę, że można frezować prędkością 200 mm/min przy max zagłębieniu do 3 mm, frez jak wyżej ale na sucho bez chłodzenia. Bardzo proszę praktyków o uwagi do moich obserwacji.
Sama maszyna spisuje się dobrze. Po pierwszym frezowaniu skorygowałem luzy nałożyskach- wszystko się ułożyło.
Następne frezowania nie powodowały dalszego luzowania się podzespołów. Jedynie na naktętce osi X wystąpił mały luz i jestem przekonany co do celowości stosowania dwóch nakrętek- na własnej skórze. Napewno zrobię przeróbki , podoba mi się sposób Gmaro. Myślę, że ten luz na jednej nakrętce będzie się powiększał.

[ Dodano: 2008-11-23, 12:08 ]

mufi pisze:

Jaszuk88 pisze: - prowadnice rolkowe z łożysk

Jakie dokładnie są to łożyska (skośne jednorzędowe, dwurzędowe) ?

Łożyska zwykłe

Miałem w chrakterze sprzęgła zamontowany wąż już w pierwszej maszynie.
Siła trzymająca jest ogromna - nie zdażyło się aby wąż obrócił się na osi.
Jednak myślę że gdyby np. brama przejechała krańcówki i uderzyła w korpus to takie sprzęgło byłoby bezpiecznikiem dla konstrukcji - czyli dodatkowa zaleta.
Jak popracuję w AL a mam taką nadzieję, to się ujwnią dobre i złe strony takiego rozwiązania o czym nie omieszkam poinformować

Witam ponownie
Założyłem wyłączniki krańcowe, trójkąty, sprężynę, silniki, wszystko się kręci.
Brak tylko prądu
Dzisiaj będę pracował lutownicą i mam cichą nadzieję, że jak się coś nie ....
to będzie na tyle prądu aby silniki się zakręciły

upadły_mnich,

Ja lubię spawać

diodas1,

Konstrukcja tej frezarki jest bardzo sztywna. Chyba nie będzie potrzeby stosowania dodatkowych wzmocnień na bramie. Tak naprawdę wszystko wyjdzie w praktyce.
Zastosowałem natomiast zgodnie z sugestią Gmaro wzmocnienie na osi Z - było bardzo potrzebne ponieważ ciągnąc ręką ( z dużą siłą) za wrzeciono zauważyłem lekkie ugięcie. Gmaro leci punkcik.
Zamontowałem również wysięgnik ze sprężyną której zadeniem jest ulżenie ciężarowi osi Z i frezarki -działa znakomicie.
Obecnie montuję krańcówki i okablowanie maszynki. To zajmuje więcej czasu niż budowa mechaniki
Fotki w niedługim czasie.

bartuss1 pisze:chyba chodzi o grawerowanie

Jaka jest granica między grawerowaniem a frezowaniem?

Witam
chcę przedstawić moją drugą konstrukcję frezarki cnc.
Nazwałem ją "Tryton Mini".
Konstrukcja w całości została wykonana ze stali.
Oto kilka danych maszynki:
- pole pracy X 200; Y 150; Z 90
- wałki fi 16
- prowadnice rolkowe z łożysk
- śruby trapezowe M10 x 2
- silniki 0,6 Nm
- sterownik Mixpol Slim 3 - 2,5 A
- wrzeciono Kres 800 W
Mam nadzieję, że z powodzeniem uda mi się frezować metale kolorowe.
Obecnie maszynka jest jeszcze w trakcie budowy.
Ogromnym pozytywym zaskoczeniem dla mnie, są znakomicie pracujące prowadnice rolkowe. Regulacja luzów odbywa się za pomocą śrub mimośrodowych.