Panowie postawcie się na miejscu kolegi zakładającego temat:
Kolega nie ma doświadczenia i jego spotkanie z chinolem do najmilszych nie będzie należało z racji braku wiedzy praktycznej którą wybaczają urządzenia z górnej półki.

Kolega holender ile już śmiga w branży i na swoim chińczyku ??

Zapewne nie miesiąc czy dwa że doprowadził jego stosowanie do takiego poziomu jak się wypowiada...

Panowie tutaj nie o to chodzi czy jakaś tam lepsza marka jest lepsza od Chińczyka i odwrotnie bo to jest jasne...w temacie chodzi tylko o to czy osoba beż doświadczenia poradzi sobie z zadaniem grawerowania na pierwszym lepszym jakimś chińczyku...

Moja odpowiedź brzmi że nie...straci czas,zapał i trochę pieniędzy na materiały niż uzyska szybko zadowalające efekty. Do grawerowania odradzam