cinematic2 pisze: ↑

22 gru 2018, 18:41

Strachy na Lachy. Ciężko mi sobie wyobrazić usterkę której nie dałby rady naprawić dobry elektronik.

Raczej myślę o serwisowanej mechanice, choć nie tylko. Przykładowo - gdzie i za ile kupię (Trotec Speedy 300, starszy i popularny model):

90000 - silnik osi X
1486 - napinacz paska X,Y

Każdy z tych elementów jest wymieniony na podstawowej liście serwisowej Trotec'a i wymaga sprawdzenia/wymiany co kilka tysięcy godzin pracy. Dla niektórych firm jest to mniej niż roczne obłożenie robotą. Nie mówię, że każdy trzeba wymieniać - ale w 4-5 letniej maszynie trzeba się z tym liczyć. Oczywiście do części da się użyć zastępników (jak łożyska, paski) ale te, które są robione wyłącznie dla firmy są już dużo trudniejsze do dostania.

O zakupie lasera o mocy 30W z myślą o produkcji - cięcia sklejki 3mm (i sporadycznie do max 5-6mm) ZAPOMNIJ. Potrzebujesz minimum 60-80W. Liczby zależą od lasera (zachodni/chińczyk) i jakości i typu sklejki - bo ja dla testu ciałem kilka różnych gatunków "w tym samym przebiegu" i prędkości maksymalne(!) wahały się między 28 i 65mm/s dla różnych gatunków/producentów sklejki. Przy czym np. fińska nie jest tylko "nieznacznie droższa" Nie myśl też: "no trudno, będę ciał wolniej" - bo NIE będziesz. Tnąc bardzo wolno krawędzi3e wyglądają dosłownie jak wyjęte po kilku minutach z ogniska - nadpalone. Jeżeli bierzesz używkę zachodniego - to koniecznie z długą (a nie tylko rozruchową) gwarancją. Części nie znając rynku - NIE dostaniesz. Chińczyki - są dużo bardziej kapryśne i awaryjne i wymagają jakichś tam umiejętności by je naprawiać/serwisować. To tak w dużym skrócie.