art.ur pisze:mieszczą się w zakresie dozwolonych ruchów. Zgłupiałem

czasem jakiś odjazd czy najazd (czasem nie zdefiniowany w g kodzie - wynikający z korekcji narzędzia, punktu wymiany itp) się może nie mieścić mimo że cały element się mieści. ale może Mach ma jakiś kaprys -- trzeba sprawdzić na bardo prostym programie typu
G00 Z10
X12 Y30
G01 Z5 F100
G00 Z10 X0 Y0

Jak to nie działa to można się doszukać winy w Mach

W razie gdyby programowo nie udało się tobie ogarnąć to jeszcze Możesz zastosować monostabilny przycisk który po naciśnięciu będzie Symulował że maszyna nie stoi na krańcówce wtedy wygodnie sobie z niej zjedziesz puszczasz przycisk i wszystko dalej działa

art.ur pisze:Widziałem na jakimś filmiku na YT, że to może działać tak, jak to sobie wyobrażałem, co zatem robię źle?! Gdzie jest ten magiczny przełącznik, który sprawi, że nie będę musiał non stop wyłączać maszyny, kręcić śrubami i ustawiać pozycje od zera?
Z góry bardzo dziękuję za pomoc!

w machu nie wiem a Linuxcnc pojawia się "ignoruj limity" gdy wybierzemy że używamy limitów.
być może widziałeś że to działa z inna płyta główną np SSK MB2 ma taka opcje że reaguje na limity tylko impulsowo (zatrzyma maszynę ale potem udaje że maszyna nie stoi na limicie )