hmmm troche pracowałem na krawędziarce - i z tego co mi wiadomo .....jak masz rys. rozwiniety i podane są wymiary do lini gięcia (np.20) to ustawiasz zderzak na taki wymiar (jak maszyna nie pewna to nie gniesz tylko robisz ślad przez lekkie dociśniecie wyjmujesz blache i pomiar jak oki to zaginasz .... jam masz rys. zagietego elemetu i wymiar do giecia to podobie to działa jak z linia giecia .. a jesli wymiar razem z blacha to odejmujesz gr. blachy zaginasz z danym promieniem i robisz pomiar korygujesz i jest ok .... unas tak to robiłem i tak też wyszkoliłem następców.. może to nie profesionalnie ale niestety ja tez nie miałem szkolenia..... a do ustawiania kąta i wymiaru wstępmie stosowałem odpady z blachy o gróbości takiej jaką miał elemęt włąściwy , potem 1 lub 2 szt na doporacowanie juz na detalu ...