oskaeg pisze:Wiesz dlaczego poświęcam swój czas i odpisuje Ci ? Bo myślałem kiedyś tak jak Ty.
Mówiąc szczerze, nie rozumiem mentalności niektórych ludzi - robisz łaskę odpisując w temacie? To nie odpisuj... Marnujesz swój cenny czas? Nikt Cię nie do tego nie zmusza... Uważasz się za guru w temacie tworzyw sztucznych? Uważaj tak dalej...
Moje pytania wynikają z czystej ciekawości, nie mam zamiaru otwierać firmy i robić Ci konkurencji
oskaeg pisze:Pod spodem masz układ plastyfikujący od wtryskarki tworzywo może przebywać w takim układzie nie dużej jak 8 min.
Do ruszenia tego układu potrzebujesz takiego silnika : ( + pompa )

Bardzo ładna specyfikacja, silnik 11 kW - to pewnie miało mnie przerazić i ostatecznie zniechęcić? Na codzień mam do czynienia z silnikami o znacznie większych mocach

Tyle że ja zapytałem Cię nie o budowę wtryskarki a o specjalny młyn o którym napisałeś wcześniej, nie wspomniałem słowem o żadnej wtryskarce, bo nie mam zamiaru bawić się w budowę czegoś takiego.
oskaeg pisze:Co do recyklingu to bardzo ciekawe przemyśl to jeszcze raz weź pod uwagę obecne ceny paliw

Nad niczym nie muszę myśleć - firma w której pracuje mój znajomy działa i ma się dobrze - pracują na 2 zmiany a mogliby na 3 gdyby mieli więcej źródeł zużytych butelek
Mimo wszystko dziękuję Ci za poświęcony czas, ale mógłbyś go zaoszczędzić zawężając swoją wypowiedź do przykładu dla prostaków z garnkiem - chodziło mi o pójście w tym kierunku. Już sam fakt wydzielania przez PET szkodliwych związków podczas próby jego topienia wystarcza mi do nie podejmowania żadnych prób - zdrowie ma się jedno...
Pozdrawiam!