Znaleziono 1 wynik

autor: misiug
29 mar 2008, 19:26
Forum: Inne obrabiarki przemysłowe
Temat: Zakup obrabiarki za granicą-jakie problemy, praktykuje ktoś?
Odpowiedzi: 9
Odsłony: 3466

Jak komuś to się przyda.
Kupując maszynę używaną polcam zadbać o to by:
- mają być dokumentacje min. schamaty elektryczne + ew. schematy hydrauliki i lista błędów- producencie dają listę ze wskazówkami jak każdy błąd usunąć.
- Nie kupować maszyn bez włączania do prądu (chyba że na częsci)
- Najważniejszym elementem jest wrzeciono- naprawa to bardzo duży wydatek nawet 60000euro za ISO50 z wysokoobrotowego centrum. Przeważnie nie ma możliwości sprawdzenia maszyny podczas obróbki. Jedyne co możemy zrobić to włączy możliwie jak największe obroty i słuchać czy nie ma metalowego odgłosu. Możemy jeszcze zabrac na sprawdzenie czujnik ze statywem magnetycznym, oprawkę narzędziową z długim przeszlifowanym wałkiem i z tak zamocowanym narzędziem sprawdzić bicie na wrzecionie.
Tym samym wałkiem i ręką można sprawdzić luzy poosiowe i na boki. I to jest podstawa.
Jestem ciekaw jak będzie z maszyną bohatera wątku. Sam pośredniczyłem już w sprzedaży kilkudziesięciu maszyn i słyszałem różne opowieści o niemocy niemców w pokazniu jakiejs funkcji maszyny.
-Sprawdzić jak jeżdżą osie, czy chodzą od początku do końca bez błędów
- czy zmieniają się narzędzia
- czy zmieniają się palety
życzę miłych zakupów

Wróć do „Zakup obrabiarki za granicą-jakie problemy, praktykuje ktoś?”