Znaleziono 5 wyników

autor: Piotrjub
03 mar 2015, 12:02
Forum: Na luzie
Temat: kawały
Odpowiedzi: 237
Odsłony: 54767

Dylemat smakosza z FB


Miałem już dzisiaj nic nie pisać ale się wkurwiłem jak nigdy!
Muszę odreagować.
Sorry za błędy i ogólny chaos, ale mam to w du***.
je***y dr Oetker!
No co mnie ku*** podkusiło, żeby kupić budyń z tej zajebanej firmy?
Siedziałem sobie w domu, czytałem to i tamto, aż mnie nagle złapała ochota na budyń.
A z pięć lat już tego gówna nie jadłem.
No i się wziąłem ubrałem, pobiegłem do sklepu.
Poproszę budyń.
Proszę.
Dziękuję.
Szybki powrót do domu.
Na opakowaniu napisane, że gotować mleko, potem wsypać, bla, bla, bla.
Zrobiłem jak kazali.
I co?
I wyszło mi kakao!
Rzadkie jak sraczka. Tego się nie da jeść.
Jak te pieprzone chamy mogą nazywać to coś budyniem i jeszcze chwalić się nową recepturą?
Mam tego dość.
Dość je***ej demokracji, kapitalizmu i całego tego ścierwa, które weszło do nas po '89.
Chce takich budyniów jak za komuny!
W brzydkich opakowaniach, ale gęstych z takimi wkurwiającymi grudkami!
I kisieli też chcę!
Niedawno na własne oczy widziałem jak moja znajoma PIŁA kisiel!
Jak ku*** można pić kisiel?
Czy nasze dzieci już nie będą pamiętały, że to należy wyjadać łyżeczką, do której wszystko się lepi i na koniec trzeba oblizać?
Kto mi zabrał szklane litrowe butelki z koka kolą?
Komu one przeszkadzały?
I mleko w butelkach i śmietana, które kwaśniały bo były prawdziwe!
A teraz po tygodniu stania na kaloryferze dalej jest "świeże" - co to ku*** za mleko?
A dzieci myślą, że to mleczarnia mleko daje a krowa jest fioletowa.
A te butelki takie fajne kapsle miały, skoble do strzelania w dupę się z nich robiło!....
A gumki się z szelek wyciągało.
Gdzie teraz takie szelki?
Dlaczego teraz nawet wafelki prince polo są w tych cudnych opakowaniach zachowujących świeżość przez pięćset lat?
Ja chce wafelków w sreberkach!
I nie tylko prince polo ale i Mulatków!
Jaki dziad skurwił się zachodnią technologią, dzięki której teraz wszystkie cukierki rozpływają się w ustach.
A nie tak jak kiedyś, trzeba je było gryźć, tak normalnie - jak ludzie!?
No pytam się, no!
pi***olę mieć do wyboru setki rodzajów lodów i nie móc zdecydować się, na jaki mam ochotę!
Kiedyś były tylko bambino w czekoladzie i wszyscy byli szczęśliwi, A jak rzucili casatte to ustawiała się kolejka na pół kilometra.
Czy ktoś pamięta jak smakuje prawdziwa bułka?
Nie, ku***, nie tak jak w waszych pierdolonych sklepach, napompowane powietrzem kruche gówna.
Prawdziwe bułki są twardawe, wyraziste w smaku.
A najlepiej z prawdziwym masłem, które wyjęte z lodówki jest niemożliwe do rozsmarowania!
O margarynie za komuny można było tylko pomarzyć.
A jak już była - to taka ch***wa - chyba Palma się nazywała.
Wielkie pi***olone koncerny wy***ały na amen z rynku moją ukochaną oranżadę, Którą za młodu gasiłem pragnienie, a mordę przez pięć godzin miałem czerwoną.
I jej młodszą siostrę - oranżadkę w proszku, której nikt nigdy nie rozpuszczał w wodzie.
Bo służyła do wyjadania oblizanym palcem.
Nawet ukochane parówki mi za***ali, dziś już nie robi się takich dobrych jak kiedyś...
W telewizji były dwa kanały, na każdym nic do oglądania.Teraz mamy sto kanałów i też nic nie ma.
Możemy wp***dalać pomarańcze, banany i mandarynki.
A kiedyś jak przyszedłeś z czymś takim do szkoły, to cię szefem nazywali.
Fast foodów też nie było i każdy żywił się w drewnianych budach.
Żarliśmy z aluminiowych talerzy i jakoś nikt sraczki nie dostał.
A śmieci wokoło nie było - bo nie było zasranych jednorazówek.
A jak chcieliśmy ameryki to żywiliśmy się zapiekankami z serem i pieczarkami.
I hod-dogami nabijanymi na metalowe pale. Buła, parówa, musztarda!
Nic więcej do szczęścia nie potrzebowaliśmy.
A taką ku*** miałem ochotę na budyń...
autor: Piotrjub
11 mar 2007, 13:09
Forum: Na luzie
Temat: kawały
Odpowiedzi: 237
Odsłony: 54767

Intymność

[ Dodano: 2007-03-19, 10:24 ]
Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali. Młody mówi z podziwem: - No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie? - Nie synu, w du***...

[ Dodano: 2007-03-21, 23:39 ]
Późny wieczór. Żona otwiera drzwi do domu. Znudzony mąż przed
telewizorem pyta
- Gdzie byłaś?
- Na cmentarzu. Tam przynajmniej mnie strach przeleciał, bo w domu
nie ma kto.
autor: Piotrjub
06 mar 2007, 22:55
Forum: Na luzie
Temat: kawały
Odpowiedzi: 237
Odsłony: 54767

Para zakochanych spaceruje po parku:
Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię...
A jak to się robi?
Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloizę...
A to jak?
Jak?! Srak! Czytałeś ty coś w ogóle?
Tak, 'Naszą szkapę'. Ugryźć cię może w dupę?
autor: Piotrjub
05 gru 2006, 00:32
Forum: Na luzie
Temat: kawały
Odpowiedzi: 237
Odsłony: 54767

Dwaj starzy przyjaciele spotykają się po długim czasie.
- Co słychać? - pyta pierwszy.
- A, nic dobrego - odpowiada drugi - Cierpię na moczenie nocne i nie wiem, co z tym zrobić.
- Wiesz co, tu niedaleko mieszka dobry psychoterapeuta. Spróbuj, może on znajdzie sposób. Spotykają sie po kilku miesiącach.
- No i co, byłeś u tego psychoterapeuty?
- Byłem i jestem Ci bardzo wdzięczny.
- Już się nie moczysz?
- Moczę się, ale teraz jestem z tego dumny
autor: Piotrjub
20 lis 2006, 19:51
Forum: Na luzie
Temat: kawały
Odpowiedzi: 237
Odsłony: 54767

Dzisiaj rano jechalem jak zwykle do pracy Trasa Lazienkowska.
Przede mna, lewym pasem nowiusienkim BMW jechala blondynka...
Przy predkosci 130 km/h.... siedziala z twarza tuz przy lusterku i...
malowala
sobie rzesy. Ledwie na moment odwrócilem glowe, a kiedy spojrzalem
znowu
na BMW oczywiscie okazalo sie, ze blondynka (wciaz zajeta
makijazem!!!) juz jest polowa auta na moim pasie! I chociaz jestem
naprawde
twardym facetem, to tak sie przestraszylem, ze i golarka i kanapka
wypadly
mi z rak. Kiedy próbowalem kolanami opanowac kierownice tak, aby
wrócic na swój pas ruchu komórka wyleciala mi akurat prosto do kubka
z
goraca kawa, który trzymalem miedzy nogami. Kawa naturalnie sie
wylala,
poparzyla moja meskosc, zrujnowala mój telefon i przerwala bardzo
wazna rozmowe!!!
Jak ja, ku***, nienawidze kobiet za kierownica.....

Wróć do „kawały”