Chyba nie ma przeciwwskazań dla szerszego podcięcia, ja mam wielkie luzy w robocie i chwała za to bo nie ma problemu z wysunięciem nakrętek z rowka razem z wiórami, wydaje mi się że jak by było na styk to szybko by się klinowały jak by się jakis wiórek dostał pomiędzy. Zdecydowałeś jaki kierunek stołu?

No ja ja zacząłem lać sceptycznie patrzyłem na cały proces wibrowania, nie widziałem w ogóle efektu tego, ale po 10 min. zobaczyłem jak cała masa siadła prawie centymetr chociaż na bieżąco ubijałem każdą warstwę, tak że wniosek, że bez stołu wibracyjnego raczej nie polecam, trzeba dobrać tylko dobrą częstotliwość i "skok" stołu. Och, nie mogę się doczekać jak to ruszy z miejsca.

NO! nie wygląda źle, ale chyba stołu wibracyjnego zabrakło. Wygląda też jakbyś miał więcej żywicy niż ja, u mnie widać tylko piasek, nie widać żywicy.

pryskałeś czymś formę, żeby się nie przykleiło?

Jest już koło północy? Też nie mogę się doczekać fotki gotowego boku bramy, ja wylałem do formy 20 kilo piasku z żywicą, ale dowiem się jak to wygląda dopiero jak będę wyrzucał swoją konstrukcję

Nie! Ja cię nie poprawiam, napisałem tylko nawiązując do posta poprzedzającego, jak napisałeś właśnie o różnicy między klejeniem a wylewaniem korpusu.

Jak ja zalewałem swoją frezarkę... zalewałem... dobre.
Nie można tak powiedzieć, bo ja to zasypywałem swoją frezarkę, właśnie dlatego, że miałem konsystencję piachu zmoczonego wodą, dlatego piszę bo sam nie wiem czy miało to tak wyglądać, z tego co czytałem to właśnie żywicy miało być mało, tylko tyle żeby się granulat skleił. Na powierzchni twarde to to jest, ale jak konstrukcyjnie to nie wiem, bo wszystko w konstrukcji siedzi i widać tylko od spodu powierzchnię.