aaa, to o takim imadle mówiłeś, takim behapowym. Jak tak to lepiej ze stałym stołem... bezpieczniej dla rąk, no chyba że się coś w elektronice zepnie i pojedzie ci dwu piórowym po kciuku, ałłłłłł.

Taka mała uwaga do twojej teorii na temat imadła i ruchomej bramy. Do ruchomego stołu też przykręcisz imadło i też frezarka zrobi robotę, łatwiejsza w wykonaniu jest z ruchomym stołem.