Piotrjub pisze:Problem w zrobieniu czegoś polega na tym, że trzeba wiedzieć, co ma się zrobić, czyli musi być zrobiony rysunek (nawet najlepsze zdjęcie tego nie załatwi).
A rysunek musi być zrobiony dobrze, nikt z niego nie może domyślać się, o co chodzi, powinny być uwzględnione wymiary, tolerancje, pasowania, gładkości (powierzchnia) itp.

otoz to! dlatego prawie nigdy nie podejmuje sie zadnego "dorabiania" czesci bo ludzie po prostu nie wiedza czego chca. wiekszosci wydaje sie, ze wystarczy "se wziąć i se dorobić" nie myslac o calym Tpz ktory w przypadku pojedynczej sztuki prawie zawsze trwa dluzej niz sama obrobka.

stary no przeciez mowie (pisze), ze jestem zbyt zajety aby sie tego podjac. jesli bede mial swoja maszyne to wtedy bede sie podejmowal takich zlecen, teraz nie ma to sensu.

jesli chodzi o obrobkie, to napisz do tego goscia piotrjub , bo wlasnie wczoraj widzialem na allegro aukcje w ktorej proponowal wykonywanie na zlecenie roznych elmentow w bardzo dobrej cenie (30zl/h).

oczywiscie nie mam na dysku rysunku dzwigni o ktore pytasz, przeciez nie rysuje sobie takich elementow z nudow. a wlasciwie to podstawowe pytanie brzmi po co chcesz dorobic te elementy? polamales stare czy co?

cholera, nie wiedzialem, ze jestem taki slawny, buahaha

odpowiem ci odnosnie sensu budowy wlasnej maszyny:
zdecydowana wieksozsc maszyna amatorskich nie nadaje sie do obrobki aluminium frezami o srednicy wiekszej niz kilka milimetrow z podowu malej sztywnosci konstrukcji i malej mocy ruchu glownego i posuwowego. generalnie sporo osob buduje tutaj maszyny z mysla o grawerownaiu plytek elektronicznych lub frezowaniu drewna, skeljki i innych miekkich materialow do celow modelarskich. sensowna mazyna cnc na ktorej da sie obrabiac aluminium frezem o srednicy 20mm powinna miec silniki serwomechanizmowe o momencie min 1Nm zakladajac mala mase zespolow obrabiarki oraz niskie slabe parametry obrobki. koszt atkiego silnika ze sterowaniem to min 1000zl (pomnoz razy 3 bo sa 3osie x,y,z), do tego musisz kupic odpowiedni silnik napedu ruchu glownego, w amatorskich zastosowaniach jest to na ogol elektropwrzeciono, czyli silnik na ktorego wale znajduje sie gniazdo do mocowania narzedzi. takie cos co "jakos" pociagnie malym frezem z malymi parametrami w aluminium kosztuje min 600zl, ale raczej trzeba wydaj 3000zl. do tego zostaje koszt calej konstrukcji amszyny, ktora jesli ma byc sztywna (im sztywniesza, tym wieksza szansa na zwiekszenie dokladnosci obrobnki, lepsza ajkos powierzchni) powinna byc wykonana ze stali.
reasumujac jesli nie masz na wejsiu 5000zl i dostepu do podstawowych obrabiarek (tokarka i frezarka) to nawet nie amsz co myslec o takeij maszynie. jesli chcesz sobie zrobic taka amatorska drewniana, to ludize sie tutaj wyrabiali w kwotach ponzej 1000zl, ale z twardszych materialow mozna na nich frezowac co najwyzej cienka blaszke aluminiowa.
sam sie powoli przymierzam do budowy wlasnej maszyny numerycznej ktora wlasnie ma sluzyc do obrobki aluminium i licze sie z wydatkiem rzedu 10000-15000zl, przy zalozeniu ze znacza czesc obrobki wykonam samodzielnie w szkole i w pracy. prawdopodobnie bedzie to konstrukcja podobna do takiej: https://www.cnc.info.pl/viewtopic.php?t=737 , ale bede musial oszczedzac na wielu elementach zeby sie zmiscic w zalozonym budzecie.
dodam, ze mimo (jak na razie niepelnego) wyksztalcenia technicznego (jak na ironie moja specjalizacja to STEROWANIE MASZYN TECHNOLOGICZNYCH) nie czuje sie na silach aby samemu zrobic/zlozyc elektronike i sterowanie do tej maszyny, zaama sie tym dla mnie inne pomagajace mi osoby.

jesli chodzi o twoja czesc do roweru, to niestety musze odmowic, bo po prostu jestem starsznie zajety prowadzeniem swojego raczkujacego interesu, a pzoa tym za miesiac chce zaczac budowe maszyny ktora mam nadzije uda sie skonczyc do wiosny.