pierscien ponad 300mm o sciance 2.5mm...
...nie mam pytan, nie dziwne ze sie gniecie jak papier

2.5mm? to na bank albo zgniatasz, albo plynie ci detalw trakcie pracy pod obciazniem sil skrawania. powinienes dorobic sobei korek, ktory bedziesz wsadzal w otwor detalu po stronei uchwytu. a najlepiej to zrobic trzpien staly i podeprzec go jeszcze klem. troche roboty, ale jzu przy kilku stzukach warto sie zastanowic

oczywiscie te 2.5mm to wystarczajaco duzo, jesli detal ma mala srednice

Cinnamon pisze:zbyt mała siła mocowania , ledwie 15 Nm

troche to samo sobie przeczy. sila wyrazona w Nm? a nawet gdyby to byl moment, to co on oznacza? moment z jakim sie kreci kluczemw uchwycie?

znaczy co, nie da sie wypukac mniej niz 0.006" ??
przeciez wypukac mozna 0.01mm (jesli oczywiscie sama maszyna nie jest koslawa). poza tym miekkie szczeki nie gwarantuja super dokladnosci, tylko lepsze trzymanie i zostawiaja mniejszy slad przy mocnym zacisnieciu.

easy2002 pisze:Witam
chyba młotek nie bardzo
chyba że ktoś ma rękę sterowaną numerycznie

nie mowie "mlotek", tylko mloteczek, najlepiej z miedzi lub z aluminium. uzywa sie tego powszechnie do dokaldnego ustawiania detali. sprawdzasz detal czujnikiem, pozniej pukasz mlotkiem i znowu sprawdzasz az w koncu ustawisz.

tak duzy blad to raczej blad zamocowania, moze po prostu zle mocujesz za drugim razem? jesli robota jst dokaldna to do drugiego mocowania potrzebny jest czujnik i mloteczek zeby za kazdym razem "wypukac" ustawienie sztuki w uchycie.