tak czy owak, jesli by to mialo byc wykonane tak jak teraz to ja bym zalozyl na maszyne w zwykly ucgwyt walek o dlugosci jakies 3 razy wiekszej, tak by z uchwytu wystawalo go dwa razy wiecej niz dlugosc detalu. zrobil bym na gotowo cala lewa strone a pozniej przecinakiem trojekrunkowym wybral bym kawalek powierzchni z drugiej strony detalu ograniczony lukiem, az do srednicy 30.08. wowczas bym to odcial zostawiajac maly naddatek na zabielenie czola. teraz zakldam to w miekki szczeki, planuje czolo i tocze te kanalki duperelne podciecia. sposob przez mnie podany jest o tyle sensowny, ze w ostatniej operacji mam bardzo malo do zebrania, wiec moge miec to slabiej zamocowane w uchwycie, co zmniejszy ryzko zgniecenia. tak czy owak i tak uwazam ze latwo by to zostalo wyrwane z uchytu.
[ Dodano: 2006-10-08, 02:14 ]
troche belkotliwie to napsialem ale wlasnie zasypiam na klawiaturze: na twarzy mam odcisniete klawisze, a z ust ciagnie mi sie gesta slina

[ Dodano: 2006-10-08, 02:17 ]
a co do liczenia masy: autocad podaje ci "mase" i objetosc w domyslnych jednostkach programu, jesli wiec przy jego instalacji podales uklad si to wymiary dlugosciowe masz w mm. to co ci pokazuje jako "mase" to tak naprawde mm szescienne. musisz to pomnozyc przez gestosc materialu i uzyskuejsz prawdziwa mase detalu. dla aluminium gestosc wynosi 0.0027-0.003g/mm^3