Piotr Tarasiuk pisze:zwykle w tokarkach cnc jest tak, ze tarcza przetwornika obrotowo-impulsowego posiada punkt referencyjny dzieki ktoremu cykle gwintowania zawsze sie zaczynaja w tym samym miejscu na obwodzie przedmiotu. jesli wiec sobei zaznaczysz polozenie walka wzgledem uchwytu, to faktycznie mozesz go wyjac a pozniej wlozyc ponownie. JAKIS maly blad mocowania zawsze bedzie, ale jesli powiedzmy ustrawienie katowe zmieni sie nawet o pare stopni, to po przejsciu na wymiary w palszczyznie normalnej gwintu da to znikoma roznice.skoti pisze: Czy jest mozliwa korekcja geometrii po wymocowaniu z uchwytu bądz też w tym przypadku powinienem przygotować się na wykonanie nowego od początku?
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Toczenie ślimaka na tokarce CNC”
- 18 wrz 2006, 23:32
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Toczenie ślimaka na tokarce CNC
- Odpowiedzi: 8
- Odsłony: 10898
- 18 wrz 2006, 21:19
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Toczenie ślimaka na tokarce CNC
- Odpowiedzi: 8
- Odsłony: 10898
jesli skok jest staly mozesz slimak wytoczyc tak jak zwykly gwint, tylko poslugujac sie nozem z plytk prostokatna. szerkosc wrebu uzyskasz puszczajac program kilka razy za kazdym razem zmieniajac minmalnie polozenie bazy w Z (oszukasz maszyne). zrobienie zewnetrznej powierzchni stozkowej to juz w zasadzie pryszcz, chyba lepiej ja wykonac na poczatek, zewsze bedzie troche mniej kopania drugim nozem.
osobiscie sie zetknalem z probleme toczenia slimaka na cnc i wlasnie poleglem w przypadku gdy byl zmienny skok lini srubowej. jesli dobrze pamietam, rzucilismy za ten detal cene zaporowa i klient sie rozmyslil
osobiscie sie zetknalem z probleme toczenia slimaka na cnc i wlasnie poleglem w przypadku gdy byl zmienny skok lini srubowej. jesli dobrze pamietam, rzucilismy za ten detal cene zaporowa i klient sie rozmyslil