wood carver pisze: Ale to nie wysztko, bo wydawało mi się , że wiertarka za 900 zł będzie lepsza...nic podobnego...ona była tylko większa!! haha
pytam sprzedawcy czemu tu jest taki luz, a on mi na to, że takie pieniądze za tak dużą wiertarke są śmieszne... i że trzeba wydac przenajmniej 2,500 zeby kupić coś rozsądnego
z tego by wynikalo, ze dokladniejsze spasowanie dwoch elementow - wrzeciona i jego tuleji prowadzacej kosztuje 1600zl ??!!
jak sie tak zastanowilem, to dochodze do wniosku ze mi by sie oplacalo takie wiertarki produkowac i sprzedawac za dwa patyki...