cytat: "Z prawdziwą przykrością stwierdzam, że jeden z filarów tego forum też go nie czyta i nie przeszukuje......"


kol. bartuss1...ale Ci dowalił....

ps. dzięki takim filarom mamy to forum i na takim poziomie.... nie obniżajmy go.

nieważne czy tokarka jest duża, czy mała, amatorska czy profesjonalna. Każda jest przeznaczona do swoich zadań i tylko tego należy od nich oczekiwać. Ważne jest że wszystkie działają według tej samej zasady : każde ostrze narzędzia skrawającego działa na zasadzie klina - wcina się w materiał obrabiany i odrywa warstwę materiału czyli wior. jeżeli ukjroiłeś kromkę chleba, to też jest wiór

sama nazwa wskazuje -poradnik służy do udzielania porad czy wskazówek dla tego, ktory już zna temat i wie gdzie czego szukać . dla nowicjusza potrzebny jest podręcznik do nauki. Polecam "Tokarstwo" podręcznik dla ZSZ(chyba Jaworskiego).... tyle lat, dokładnie nie pamiętam.
ile ja noży nałamałem. można łamać, ale trzeba znaleźć przyczynę i w miarę możliwości eliminować błędy

Podobny efekt możesz uzyskać przestawiając konik, wtedy zmienia się oś przedmiotu wzgl. osi ruchy suportu.
[/code]

Nie tocz stożkow za pomocą przesunięcia konika Jest to metoda mało dokładna,tylko do stożków o bardzo małej zbieżności, potrzebne są kły z końcówkami kulowymi. Będziesz miał kłopoty z ponownym ustawieniem konika w osi wrzeciona. nie masz też liniału,
zostaje ci tylko metoda kształtowa - nóż pod kątem (np fazki), skręcenie sanek narzędziowych, lub toczenie ręczne (od tyłu). Po dojściu do wprawy ładnie to wychodzi (jeżeli stożek nie jest pasowany)
pozdrawiam



ps. na rysunku błąd - brakuje jednego odcinka