clipper7 pisze:Doradzałbym demontaż tulei wrzeciona (prosta czynność, opis w DTR), wtedy będzie można ocenić, czy problem tkwi w ruchu samej dźwigni ( łożyska i okolice) czy też jakieś paprochy blokują wysuw pinoli ( przekładnia zębata). Przy okazji wszystko wyczyścisz i przesmarujesz. Potrzebujesz na to wszystko 5 min.

i tak też zrobiłem, już jest ok, łożyska miały zaschnięty smar
dzięki

oj by było miło gdyby dało się ściągnąć gdzieś "Dokumentacja techniczna kapitalnego remontu WS15", bo właśnie nabyłem okazyjnie i mnie remont czeka.
mam takie pytanie może ktoś podpowie, jak opuszczam wrzeciono to idzie trochę za ciężko i czuć jak lekko coś przeskakuje. Tak jakby luzy na łożyskach była za małe, ktoś podpowie jak to się i gdzie reguluje? sprężynę powrotu wyjąłem bo była połamana.

czyli rozłożenie na 2 części bez użycia narzędzi, bardzo dobrze, będzie szybciej.

Kolumna do podstawy jest na 4 śruby o ile pamiętam, a jak będę podnosił do góry korbką to w pewnym momencie da się ściągnąć korpus z silnikiem czy jeszcze trzeba coś zrobić ?

może trochę nie na temat, ale na pewno osoby robiące remont będą wiedziały najlepiej,
potrzebuje przewieźć WS-15, całość waży 115kg - jak najłatwiej ją rozłożyć na lżejsze części ?
będę musiał ją wnieść do piwnicy po schodach stad moje pytanie.
Czy da się łatwo np rozłączyć kolumnę ?