
Musze dodac, ze na elektronice znam sie tyle o ile. Zanim zaglebilem sie w lekture forum wiedzialem tylko tyle, ze zasilacz sklada sie glownie z trafo, mostka i kondensatorow (ewentualnie tez stabilizatora:). Nie wiem wiec do konca, czy takie rozwiazanie jest optymalne. Wstepne proby pokazaly, ze powinno grac, jednak zrodzily sie w trakcie budowy wspomniane watpliwosci... Stad moje pytania o zaklocenia.
Wyfrezowalem sobie plyke wg powyzszego schematu:


Planuje rozmiescic wszystko w obudowie mniej wiecej tak:

