Witamy w erze kopiarek analogowych, skanerów cyfrowych, cyfrowych aparatów fotograficznych i Internetu. Nie znam reakcji autora albumu o złomach metalowych (każdy przypadek jest indywidualny) ale znam przypadek kiedy autor i firma ZRZEKAJĄ się honorariów i można dzielić się ZA DARMO. Przykładowo książka o łożyskach tocznych:InzSpawalnik pisze:Oj robia robia !
[...] mozna kopiowac i udostepniac bezkarnie [...] ktokolwiek jest autorem do niego nalezy wlasnosc intelektualna.
