Tylko tak jak napisałem nie jest to wina zasilacza bo je podmieniłem albo coś w ustawieniach jest przyblokowane lub to wina tuby.
Skopiowałem wszystkie ustawienia z maszyny A do maszyny B i też to nic nie dało.
Apple by napisało - to nie jest wina tuby, ale jej niezwykła i niesamowita cecha.
Między tubami tego samego typu i od tego samego producenta zawsze występują różnice. Niewielkie, ale są. Podobnie jest z progiem wzbudzenia. Jedna będzie już działać przy 10%, druga jeszcze się "nie obudzi". Niewiele można z tym zrobić, trzeba się nauczyć z tym żyć. W zasilaczach Reci serii P można to dokładnie skalibrować (co do mV), ale w zwykłych nie bardzo.