Pisałeś, że masz do dyspozycji 100 mm - wykorzystaj to tylko na wyciąg. Jako powrót wystarczy kratka wentylacyjna w drzwiach.

Przy mocno ujemnej temperaturze na zewnątrz i weekendowej przerwie mogą się takie rzeczy zdarzyć. Chłodzenie glikolem wyklucza ten problem.

1. Kompresor olejowy to taki sobie pomysł, chyba, że na wylocie masz odwadniacz, odolejacz i filtr powietrza. Inaczej będziesz mieć zasyfioną soczewkę w 5 minut zwłaszcza, jeśli kompresor jest nazwijmy to, popularnej jakości.

2. Musisz zastosować kompensację podciśnienia w pomieszczeniu inaczej wentylator nie bedzie miał skąd ciągnąć powietrza (to przewidziałeś).

3. jeśli wentylator w maszynie ma faktycznie 320W, to z nawiązką wystarczy.

4. Przekrój kanału wylotowego powinien mieć 150 mm. 100 to zdecydowanie za mało.

5. Zimą potrafi wystąpić ciąg odwrotny, jeśli nie ma klapy zwrotnej a chłodzenie jest wodne to pożegnaj się z tubą.

6. U siebie mam wyciąg wyprowadzony na dach i połączony przez rekuperator z "powrotem" powietrza. W ten sposób latem klimatyzacja nie pracuje na darmo a i zimą ciepło jest oszczędzane.