Fajnie ,jak elektronik,który chce hartować to co się nie hartuje ,poucza metaloznawców.
Coś jak w Korei Pn.,gdzie Wielki Wódz,i Ojciec Narodu,pouczał inżynierów jak buduje się mosty.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Hartowanie stali nierdzewnej (lub innej)”
- 07 kwie 2017, 05:33
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Hartowanie stali nierdzewnej (lub innej)
- Odpowiedzi: 52
- Odsłony: 11108
- 01 kwie 2017, 10:49
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Hartowanie stali nierdzewnej (lub innej)
- Odpowiedzi: 52
- Odsłony: 11108
To ,że cię do czegoś ciągnie ,nie ma nic do rzeczy.Material dobiera się, w zależności od potrzeb.Pojęcie,,nierdzewna", jest szerokie,i obejmuje wiele stali o szczególnych właściwościach, charakteryzujących się nierdzewnością w określonych warunkach.Jedne się ulepszania cieplnie ,inne nie,jedne są magnetyczne, inne nie etc.Jak kupisz ,,niedzewkę"nieznanego gatunku to możesz się zawieść.
Nie każdy wał trzeba ulepszać cieplnie.
Odkształcenia mogą być różne od minimalnych ,po widoczne gołym okiem.
Hartowanie jest rzemiosłem ,nie wystarczy,,raz w ogień,raz w wodę".Tak to mógł kowal siekierę hartować ,bo jak się skrzywiła,to i tak dało się nią rąbać.
Nie każdy wał trzeba ulepszać cieplnie.
Odkształcenia mogą być różne od minimalnych ,po widoczne gołym okiem.
Hartowanie jest rzemiosłem ,nie wystarczy,,raz w ogień,raz w wodę".Tak to mógł kowal siekierę hartować ,bo jak się skrzywiła,to i tak dało się nią rąbać.